w "Rewizorze" (2014) J. Stuhra. Naprawdę szkoda oglądać tak zmarnowaną rolę Chlestakowa. Do Piotra Fronczewskiego to już nie kilometry, a mile świetlne.
A według mnie wprost przeciwnie - bardzo fajny i utalentowany aktor młodego pokolenia:-) Jeszcze niezmanierowany i bardzo dobrze wychowany. Podobała mi się jego rola w "Trzeba zabić starszą Panią", a podobno w "Mayday 2" też sobie świetnie poradził:-) Poza tym Pan Adam ma świetną dykcję. Kto wie, może to przyszła gwiazda polskiego dubbingu?:-) A wracając do "odległości" to z Ryszarda Ochódzkiego też chcieli zrobić Fronczewskiego:-))) Pozdrawiam "ludzi dobrej roboty":-)