Doceniony już w tym roku w Cannes (Złota Palma za scenariusz)
"Lewiatan" Andrieja Zwiagincewa zdobył główną nagrodę na kończącym się właśnie 58. Festiwalu Filmowym w Londynie (BFI London Film Festival). Przewodniczący jury,
Luc Roeg, opisał film jako "najbardziej oryginalny i o najsilniejszym oddziaływaniu ze wszystkich propozycji konkursowych".
"Lewiatan" jest ponadto rosyjskim kandydatem do Oscara.
Nagrodę dla początkującego brytyjskiego filmowca otrzymała aktorka Sameena Jabeen Ahmed, gwiazda rywalizującego z
"Lewiatanem" "Catch Me Daddy" Daniela Wolfe'a o honorowych zabójstwach na tle religijnym.
Najlepszym dokumentem festiwalu uznano film
Ossamy Mohammeda i Wiama Simava Bedirxana pt.
"Silvered Water, Syria Self-Portrait" o wojnie w Syrii widzianej z perspektywy mieszkańców i uchodźców.
Organizatorzy festiwalu uhonorowali także
Stephena Frearsa, reżysera niedawnej
"Tajemnicy Filomeny" nominowanej do Oscara, za całokształt twórczości.
Festiwal zamknie się dziś uroczystym pokazem filmu
"Furia" Davida Ayera z
Bradem Pittem w roli głównej.