Dlaczego w ocenach ( filmów lub aktorów) punktacja jest tylko od 1do10 ?A pytam się bo w przy przypatku niekturych powiedzmy gwiazd ,nawet zero wydaje się być zawyżoną punktacją.
też nad tym myślałem... ale doszedłem do wnisoku, że taka ocena byłaby niesprawiedliwa - nieważne czy film był straszliwie nieudany, a filmowiec beztalenciem - kimś i czymś są, więc 0 to przesada... ale 1!! ;-)