K 19

użytkownik usunięty

Film rozpoczynał sie całkiem nieźle. Ale niestety to złudzenie szybko minęło. Krótko mówiąc był nudny i nie polecam, może jedynie pasjonatom łodzi podwodnych lub lekarzom chorób popromiennych. Sama wyszłam z kina napromieniowana złą energią.

użytkownik usunięty

K-19 Widowmaker
Całkowicie się z tobą zgadzam. W porównaniu z filmami o podobnej tematyce film wypada conajmniej blado. Zdaje się, że miałem podziwiać bohaterstwo radzieckich marynarzy (mówiących po angielsku) i ubolewać nad ich bezsensownym poświęceniem (na łodzi podwodnej nic nie działa prawidłowo, a lekarz cierpi na chorobę morską). Nic z tego! Może lepiej było zrobić film o Czernobylu...

K-19 Widowmaker
W porównaniu z jakimi filmami? Masz na myśli starsze filmy, czy może u-571?
Co do podziwiania bohaterstwa, to nie byłabym tego taka pewna. Gdzie tam było bohaterstwo? przynajmniej takie na pierwszym planie. Chyba nie o to chodziło. Moim zdaniem to było raczej posłuszeństwo niż bohaterstwo (szczególnie w scenie gdy Neeson nie odebrał dowództwa Fordowi - "bo to byłoby złe"). To samo z wyprawami do reaktora - jedynie ostatni, ten 'operator reaktora' czy jak to się nazywało, wykazał się autentycznym bohaterstwem. Zreszta wykonywała rozkaz.
Dla mnie ten film opowiada o posłuszeństwie i konfliktach moralnych, jakich doświadczają kapitanowie i oficerowie na tak dużym statku, posiadającym odpowiedzialne zadania.
Film mnie poruszył. Wydaje mi się jednak, że te wszystkie problemy, te nieprawidłowe dostawy (kombinezony nie te, leki, żywności chyba też nie mieli tyle co trzeba), to przekręt. Skoro to była tak ważna łódź podwodna, to czemu było tyle niedopatrzeń? niedoskonałości? Taką łodzią można i trzeba było zająć się lepiej, lepiej ją przygotować.

użytkownik usunięty

k19
Nic szczególnego. Nawet nie wiem czy to był największy dramat ruskich łodzi. W sumie szkoda kasy

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones