PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10030489}
7,5 63 796
ocen
7,5 10 1 63796
6,7 32
oceny krytyków
Znachor
powrót do forum filmu Znachor

No niestety…
Od razu po obejrzeniu miałam ochotę obejrzeć scene ”… drodzy panswto, wysoki sądzie to jest profesor Rafał Wilczur..” .

ocenił(a) film na 3
veell

Mnie w wersji z '81 pociąga warstwa językowa. Trochę jakbym się cofnęła w czasie. Cudowny klimat. Nowego "Znachora" obejrzę kiedyś, przy okazji.
Serio nie ma syna młynarza, tylko jakiś anonimowy gość ma te połamane nogi?

MinnIe27

Nie jest to ktoś anonimowy, ale po prostu inna postać. Film nie jest zły.

ocenił(a) film na 5
MinnIe27

Nooo wlasnie: klimat, atmosfera, muzyka, postaci, dialogi. Podkreslam nie chce nikogo obrazac ale hrabia wyglada jak ten dzieciak ze Stranger Things:)

veell

A wiesz, że takiej sceny nie ma w książce? W książce Dobraniecki jest gnidą a nie bohaterem

ocenił(a) film na 6
bird_girl

W książce też nie ma Marysi ujeżdżającej młodego hrabiego, a zwłaszcza nie ma sceny, gdy to ona odgaduje tożsamość swojego ojca z gracją detektywa sklepowego.

ocenił(a) film na 5
bird_girl

Ale to akurat drobiazg. To postac, ktora na ekranie jest przez moze 10 min i w starej i nowej wersji. To nie o to chodzi wogole.

ocenił(a) film na 8
veell

Robisz to co robi wielu tutaj. Oczekujesz, że nowy "Znachor" to będzie nowa wersja filmu z 1981.
A to jest nowa adaptacja książki. Rozumiem, że tekst o którym wspomniałeś jest kultowy ale nie dyskwalifikujmy nowego filmu tylko dlatego, że scenarzyści tego tekstu nie uwzględnili.

Jak dla mnie jest to poziom podobny do filmu z 1981 roku. Dobry film, wart obejrzenia ale nie jakieś ogromne arcydzieło.
Tamten film ma status legendy bardziej ze względu na to, że jest puszczany praktycznie przy każdej okazji.

ocenił(a) film na 4
cwiek93

Weź proszę nie porównuj Znachora z 1981 do tej szmiry. Plastikowy film, bez uczuć i emocjami jak na grzybobraniu - w sam raz dla dzisiejszego pokolenia.

ocenił(a) film na 8
Cosmo_5

No właśnie ja nie porównuję. Reżyser i scenarzyści podeszli do sprawy od nowa, wiele wątków jest inaczej poprowadzonych. Dla mnie obydwa filmy są warte obejrzenia.
A tak jak pisałem, film sprzed ponad 40 lat ma status legendy nie ze względu na sam poziom a z tego powodu, że leci w kilku TV przy okazji świąt czy 1 listopada.

Ale to moja subiektywna opinia, nie chcesz to się z nią nie zgadzaj ale nie zabraniaj mi wyrażać swojego zdania.

ocenił(a) film na 5
cwiek93

Nie zgadzam sie z tym, ze niby film z 82 r ma status legendy bo jest czesto emitowany. Co ma piernik do wiatraka?? Nikt nikogo nie zmusza tym samym zeby go oglądał. A jak bedzie Smolensk lecial w kazde swieta tez zostanie legendą?:)) Film z 82 r jest taki… spójny: muzyka, atmosfera, jakas taka skromnosc postaci, poekna Maria Jolant:), a hrabia? No jak on cierpiał, az serce bolalo, az posiwiał chlopina:). Sooory nie chce nikogo obrazic , ale „ nowy hrabia” to wypisz wymaluj ten dzieciak ze Stranger Things:))).

ocenił(a) film na 4
Cosmo_5

Dokładnie, zmarnowany potencjał

Cosmo_5

Chłopie nie przesadzaj z tą szmirą. Ja rozumiem, że coś może się podobać lub nie, ale ten film jest naprawdę jest nieźle zrobiony.

veell

Czyli ten z 1937? Ale nie, czekaj, cytujesz remake i piszesz, że to ten jeden? Chociaż wersja z 1982 ma mnóstwo odstępstw od książki i robi z mendy bohatera? To właśnie nie pasuje osobą, co czytały książkę i obecna wersja jest chociaż w tym lepsza.

ocenił(a) film na 5
luk_80_filmweb

Niestety nic co napiszesz nie zmieni gniota w arcydzieło o niedopodrobienia atmosferze i do ktorego mozna wracac w nieskonczonosc:)).

ocenił(a) film na 5
veell

Dla mnie wersja z 82 i z tego roku mają swoje plusy i minusy . Obie wersje mają też problem z tym , że ta wies z 36r wygląda za ....ładnie. Z opisów polskiej wsi lat 20 i 30 to wychodzi obraz nędzy i rozpaczy. Dom drewniany i dach ze słoma to był luksus . A w nowej wersji mamy na wsi ... Murowane domy xd

ocenił(a) film na 6
michalkuc1993

Prawdę mówiąc to w książce musiałby być już rok 1950.
Książka była wydana w 1937 r., a samo pobicie prof. Wilczura to było odzwierciedlenie uprowadzenia i pobicia pisarza przez oficerów WP za krytykę Przewrotu Majowego z 1926 r. i rządów Sanacji.
W książce nie ma dat, więc można zakładać, że akcja się dzieje w okolicach roku wydania powieści.

Po prostu Dołęga-Mostowicz nie umiał za bardzo przewidywać przyszłości czy rozwoju technologii. Z oczywistych przyczyn II WŚ też nie przewidział w swojej książce.

ocenił(a) film na 5
jungestuchol

Ale książka nie ma nic do tego. Mam na myśli , że w obu filmach wieś polska 36r wygląda jak z Ameryki .

ocenił(a) film na 6
veell

Ale to właśnie chodziło o to żeby parę rzeczy zmienić a nie kopiować oryginał linijka w linijkę...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones