ten film trwa 90 minut, na pewno widziałaś właśnie ten film?

Mogło to być wrażenie, bo jak coś się nie podoba i jest nam źle to się strasznie dłuży... :)

90 minut to godzina trzydzieści. i jest zapisany w formie 1 godz. 30 min. Myślę, że źle Monica7 spojrzała.

U mnie 210 minut. Tak sie skurczybyk ciagnal...

Gust gustem i może Ci się nie podobać ale nie rozumiem jak można film przewijać? To jest jakaś zbrodnia przeciw filmom!! To tak jakby oglądać Blair witch czy paranormal activity na przewijaniu i stwierdzić ze chujowe filmy. Żenada

Absolutnie Cie rozumiem chociaz filmu nie przewijalem. Najgorsze jest to, ze fabula jest przewidywalna no poza tym zakonczeniem, ktore jest ekhem...odjechane. Ja takich rzeczy nie kupuje. Film niby buduje jakas wielka atmosfere, a potem sie okazuje, ze to co widz przypuszczal jest prawda:/

Również znajduję się w gronie osób których film nie porwał. Nuda nuda nuda, Zero emocji, dialogi tak miałkie że aż żal człowieka ogarniał.

trochę zgadzam się z monica_7, za długo trwało przejście do spodziewanego finału.

Zgadzam się, od samego początku wiedziałam o co chodzi i byłam zdziwiona że ci goście nie uciekają w podskokach po obejrzeniu tego filmiku. Nuda.

Błagam, powiedz mi, o co chodziło w końcówce? Co oni tam słyszeli? Sygnał służb ratunkowych z oddali - OK, ale coś jeszcze. Wyobrażałam sobie, że to ta kobieta, która pierwsza opuściła ten dom, i którą ten łysy facet pewnie uderzył albo, że to ten ranny kojot... ;-)

David przed kolacją zapalał na dworze czerwoną lampkę. W ostatniej scenie Will i Kira widzą jak w ogrodach wszystkich domów na wzgórzu pali się ta sama czerwona lampka i słyszą krzyki mordowanych ludzi.

Jeżeli, ktoś woli tylko łapanki i straszenie zza każdego winkla to się rozczaruje, do momentu... Film fajny i na az tak zła opinie moim zdaniem nie zasługuje. Miło obejrzec cos innego, co trzyma w napięciu. Pisze ten post bo przez Twój prawie zrezygnowałam z oglądania i byłaby szkoda.

To trza było iść spać k..wa mać