Obejrzałam ten film wczoraj na Warszawskim Festiwalu Filmowym i muszę przyznać. że naprawdę mi
się spodobał. Innym widzom zresztą też ;) Świetny klimat, wciągająca historia, rewelacyjna muzyka!
Warto zobaczyć!
Byłyśmy na tym samym seansie :) Jednak wg mnie film jest słaby. Historia zupełnie mnie nie wciągnęła, czekałam aż skończą się kiepskie żarty typu wieczny papieros w ustach i przerywniki w postaci bezsensownych wątków, które ani nie dodawały napięcia ani nie wnosiły nic do późniejszej akcji filmu. Nie doczekałam się.
Po seansie parę osób wypowiadało się pochlebnie na temat tego filmu, stąd myślałam, że raczej większości się spodobał ;) No cóż, mnie ten film po prostu urzekł :) Właściwie już od pierwszych minut. Według mnie kapitalne kino. I do śmiechu, i do płaczu, świetnie poprowadzona akcja, super mi się to oglądało. Przeurocza Fatima, bardzo dobry - moim zdaniem - Shawn w roli głównej. Relacja między nimi - interesująca. A ten papieros w ustach podkreślał charakter postaci, był jej nieodłącznym atrybutem. Świadczył o zblazowaniu bohatera, jeśli mogę to tak ująć ;) Wydaje mi się też, że mogło to być jakieś nawiązanie do filmowych bohaterów, którzy namiętnie w filmach palili. Po krótkometrażówce reżysera mogę wnosić, że lubi Jamesa Deana, może to jakiś trop.
Dla mnie rewelacja! Fabuła bardzo wciągająca, dużo tajemnic, które powoli powoli zaczynają się wyjaśniać i to nie zawsze tak jak tego się widz spodziewa. Niespieszna atmosfera, bardzo dobra gra aktorska. No i przede wszystkim niesamowicie dobrze dobrana muzyka do poszczególnych scen. Szczerze polecam!
Mnie też męczył klimat panujący w tym filmie jakby wszystko działo się przy zepsutej żarówce, ale pod koniec nawet wycisnął ze mnie kilka łez a nawet więcej w wielu scenach główny bohater przypominał mi siebie, spojrzałam na komentarze pod filmem i zaczęłam myśleć że podoba się on chyba wszystkim ,którzy mogli by sobie palnąć kulkę bez najmniejszego namysłu , ale coś ich tu nadal trzyma. I jakoś spojrzałam na niego łaskawszym okiem, bo w sumie podobnego zarysu fabuły jeszcze nie widziałam a więc to powiew świeżości choć może bardzo dołującej...
A jak z frekwencją ? Czy jest szansa by kupić bilet bezpośrednio przed seansem ?
Kupiłam bilet niecałą godzinę przed seansem i myślę, że jest szansa. Wczoraj na sali było trochę wolnych miejsc.
Czyli opinie są bardzo różne. Moim zdaniem ten film to dno. Jeden z najgorszych filmów jakie miałam okazję widzieć ostatnimi czasy. Mimo, że jestem fanką tego gatunku, lubię oglądać dramaty, ten film zupełnie do mnie nie przemówił. Był nudny jak flaki z olejem. Nie wytrzymałam do końca. Dla mnie ten film to strata czasu.
Film rewelacja. Żałuję, że dopiero teraz go obejrzałem, a nie przy pierwszej możliwości kiedy był grany na WFF :<<<< Scena kiedy Sophie tańczy w kręgielni i inni po prostu magia :))))) No i House of the Rising Sun w tle, po prostu cudo. Więcej takich filmów