Czekałam na ten film długo, nie mogłam się doczekać premiery tego zachwalanego przez tyle czasu "arcydzieła", ale wychodząc z kina po seansie wybuchłam śmiechem... Początek niezwykle dobry - widząc go myślałam, że ten właśnie film będzie wspaniałym dziełem! Jednak im dalej tym gorsze dno. Sztywni aktorzy, zero realizmu, brak pięknie przedstawionej postaci wspaniałego w obecność 2 Valaka, wciskany na siłę humor najniższych lotów... Jeszcze nigdy nie żałowałam pieniędzy wydanych na bilet w kinie, ale jak widać musi być ten pierwszy raz...