Znakomita komedia(?) obyczajowa o skomplikowanych relacjach miedzyludzkich.
Kapitalne dialogi, ale przede wszystkim rewelacyjna konstrukcja, bo film sklada sie jakby z trzech segmentow w ktorych widzimy tych samych kilku bohaterow, czesto w tych samych sytuacjach ale podpatrzonych z innej perspektywy. I tak kiedy konczy sie pierwszy i dla widza prawie wszystko jest jasne i klarowne, w nastepnym rezyser udowadnia jak bardzo sie mylilismy zakladajac taki rozwoj wydarzen!
Jakze udany pelnometrazowy debiut rezyserski Cristiana Mungiu, ktory piec lat pozniej nakreci arcydzielo "4 miesiace, 3 tygodnie i 2 dni".