Ciężko to nazwać grą aktorską! Mateusz Banasiuk totalnie nie umie grać! Mógłby zagrać co najwyżej kelnera byle tylko się nie odzywał.

Mam wrażenie, że ktoś naśladuje uparcie zachodnie komedie, ale tam w większości wszystko pasuje do siebie. Tu muzyka mająca nam wtłoczyć do głowy, że to KOMEDIA i tak mam ją odbierać. Nieprawdziwe, sztuczne , sklecone , wymiętoszone. Aby zrobić dobrą komedię, trzeba to umieć. To chyba era "gwiazd", których nikt nie zna. Na takie miano trzeba sobie zasłużyć ciężką pracą i talentem.