PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=587177}

Z dystansu

Detachment
7,8 54 574
oceny
7,8 10 1 54574
6,6 7
ocen krytyków
Z dystansu
powrót do forum filmu Z dystansu

Wg. mnie słaby

ocenił(a) film na 3

Nie lubię filmów, przeładowanych tego typu emocjami. Smutek wylewający się z ekranu, jest męczący. Do tego jeszcze ta muzyka, która w niemal bezczelny sposób potęgować melancholijny nastrój filmu.

Jak dla mnie to film za pomocą kilku prostych zabiegów chce udawać że jest ambitny i głęboki, a tak naprawdę nie ma nic ciekawego do przekazania.

ocenił(a) film na 3
kamigkh

Zgadzam się! Męczący, to pierwsze, co pomyślałam. Świat bez nadziei.

użytkownik usunięty
justwatching

bo taki jest świat

ocenił(a) film na 3

Pomodlę się za Ciebie :)

użytkownik usunięty
justwatching

a dziękuję bardzo, może coś pomoże ; )

ocenił(a) film na 10

Bardzo dobry film, skłaniający do refleksji, może dla tych, którzy uciekają od problemów udając że nic sie nie dzieje; ten film jest niezrozumiały I nudny, Niektórych takie filmy jeszcze bardziej dołują, ale mnie jakoś odwrotnie, główny aktor jak dla mnie moze byc zajebistym mentorem w zyciu, nie folguje słabościom, ma zasady które respektuje, trzeźwo patrzący. Tylko brać przykład

użytkownik usunięty
promaq

cieszę się, że ktoś mnie rozumie :))

ocenił(a) film na 10

mój ulubiony film : ) bez podlizywania. Masz dobry gust. Widziałas może half nelson? Jeśli nie to zobacz sobie. Coś w podobnym klimacie ;p

użytkownik usunięty
promaq

nie widziałam, ale już wiem co będę robić w najbliższym czasie. Dzięki wielkie :D

ocenił(a) film na 10

Miło mi ;)

ocenił(a) film na 8
justwatching

Jest to film z typu który na pewno nie wszyscy zrozumieją. Nie uważam, że ten film ma dołować czy coś w tym stylu, a jest stworzony po to aby dawać dużo do myślenia.

ocenił(a) film na 8
kamigkh

I nikt Ci nie karze tego typu filmów oglądać. Przykre jest, gdy brak czyjegoś zrozumienia i przeświadczenie, że jego osobiste preferencje mają cokolwiek do oceny obiektywnej filmu zaburzają kompletnie wiarygodność i adekwatność ocen i powodują, że filmweb traci na wartości. Może warto pomyśleć, zanim coś się od siebie da, bo to co dajemy innym, Nasze czyny i słowa świadczą o Nas? Rozumiem jakby Twój bunt i wyparcie, gdzie wierzysz lub chcesz wierzyć że świat jest idealny, rozumiem przekonania i uważam, że jest ten film przerysowany ale ten zabieg ma swój cel. Nie rozumiem natomiast takiego cynizmu i ignorancji (nie mówię tutaj tylko o Tobie) i po co w ogóle poświęcasz swój cenny czas na gatunek, którego jak widać nie rozumiesz ( nic w tym złego) co ma tylko i wyłącznie złe konsekwencje. Tego kompletnie nie rozumiem. A jest tutaj niestety pełna Tobie podobnych przykładów. Przykre, bo sami sobie robimy w ten sposób krzywdę. Sięgajmy po to, do czego mamy dystans a uczmy się na własnych błędach bez szkody dla innych.

ocenił(a) film na 3
uwieziona

A powiedz mi jak mam inaczej stwierdzić czy film mi się podoba czy nie, niż oglądając go? Do tego dlaczego twierdzisz, że akurat Twoja ocena jest obiektywna? Z resztą, sztuka jest takim obszarem, gdzie niemożliwa jest obiektywna ocena.

Po za tym nie twierdze, że świat jest idealny, tylko to, że ten film w dosyć marny sposób stara się być mroczny i głęboki afiszując to w niemal bezczelny sposób. Jest przeładowany smutkiem, przez co źle się go ogląda. To że coś opowiada smutną historię nie oznacza od razu, że jest dobre.

ocenił(a) film na 8
kamigkh

Nie lubię się powtarzać, więc może zacznij się wreszcie przykładać i chociaż próbuj zrozumieć, zamiast przy pierwszym problemiku lub inności coś odrzucać? Obiektywizm tkwi w szczególe, czyli w WIELU elementach składowych filmu, jakie powinno się brać przy ocenie i STARAĆ SIĘ CHOCIAŻ oceniać go możliwie najbardziej obiektywnie, a nie tak jak ty opierać się na 1 elemencie(tylko lub głównie), do tego CZYSTO subiektywnym. Nie mówiłam też o obiektywizmie w 100 %, bo coś takiego jak 100% w świecie o którym mówimy nie występuje nie występuje. W pewnych momentach owszem-zgodzę się, ale co dalej???? U Ciebie nic dalej nie ma i m.in. tu jest pies pogrzebany. Znowu zatrzymuje Cię jedna przeszkoda, do tego widzisz ją wyolbrzymioną, tylko w 1 kontekście, w tej samej barwie do końca filmu, co jest sprzeczne z rzeczywistością. Ładujesz w to wszystko za dużo siebie, a nie o to w tym chodzi. Staraj się wychodzić poza, spojrzeć z różnych stron, bo inaczej "krzywdzisz" dobre kino. Mogę powiedzieć to samo, tylko na odwrót z ta różnicą, że tylko u Ciebie będzie to zasadne.

ocenił(a) film na 9
uwieziona

Ludzie widzą tylko to, co chcą widzieć. Na próżno marnujesz czas, aby uświadomić innej osobie istnienie czegoś, czego pierwotnie nie dostrzegła ani nie zrozumiała. Wydajesz się wykończona psychicznie, więc polecam odpoczynek od ludzi...

ocenił(a) film na 10
kamigkh

kamigkh,
eeeh... Ty nawet nie weisz o czym mówisz i mieszasz porządki.
Jak można powiedzieć "film jest słaby, bo jest smustny".
To tak jakby powiedziała komedia jest słaba, bo jedyne, co wywołuje to śmiech. A to takie płytki i głupie i nie wymagające żadne zastanowienia się. Zrobione tylko po to by bawić niezbyt inteligentną gawiedź.
I tak, są komedia na wyższym lub niższym poziomie, ale to co je łączy to cel, dla którego je wyprodukowano.
Komedia ma wywoływać uśmiech, rozluźnienie, relaksować, wprowadzać w dobry nastrój, więc
jeżeli ktoś chce by film skłonił go do refleksji to byłby imbecylem do kwadratu gdyby wybrał do obejrzenia komedię i narzekał, że była śmieszna.

A potem skwitował: ten film był słaby, bo śmieszny.
Nie lubię komedii, nie lubię filmów animowanych ani romansów,
dlatego ich nie oglądam.
Natomiast nie mówię, że są słabe, bo mają inną rolę do spełnienia niż ta, której ja oczekuję od filmu.

Wybacz, ale zachowujesz się totalnie niedojrzale.
Wybierasz film, który ma skłaniać do refleksji, pokazuje wypalenie, katastroficzność, wpływ odrzucenia, samotności na człowieka i mówisz, że jest słaby, bo smutny.
A czego oczekiwałeś, komedii romantycznej?!
Jeżeli chciałeś się pośmiać, trzeba było wybrać komedię.
Jeżeli chciałeś obejrzeć typową historię miłosną, trzeba było sięgnąć po romans.
Jeżeli chciałeś pooglądać efekty specjalne, trzeba było sięgnąć po film, który po to powstał.
A zamiast tego włączyłeś sobie psychologiczne kino i kręcisz nosem, że film był smutny.

ocenił(a) film na 8
kamigkh

Nie chcę Cię atakowac, bo masz prawo do wypowiedzi, ale...

Kiedy mówisz: To słaby film, bo jest smutny, albo To brzydki obraz, bo jest na nim trumna (niech będzie fioletowa) ( trumna jest depresyjna) albo To kiepska książka, bo jest w niej za dużo trupów (np. Zdążyc przed Panem Bogiem) dajesz znac, że dryfujesz po bezkresnym morzu ignorancji.

Zamiast tego proponuję ując to w ten sposób: nie podobał mi się film, bo był smutny. Wtedy ktoś sobie pomyśli: miała doła, a tu smutny film, to zrozumiałe, że się mógł niespodobac.

Sztuka, bowiem nie musi byc piekna, aby była dobra. Dobra sztuka to także taka, która pokazuje zło. Zadaniem sztuki jest bowiem granie na emocjach. A ten film gra na emocjach, czego jesteś dowodem. Masz prawo nie chciec miec doła po obejrzeniu filmu, ale nie mów, że film jest słaby.

ocenił(a) film na 7
edgemoon

Tylko się delikatnie przyczepię: zło i smutek też potrafią być piękne. Zatem moim zdaniem dobra sztuka zawsze jest piękna.

ocenił(a) film na 8
Amagi

Kwestia nazewnictwa lub podejścia. Wolę powiedziec, zę zło i smutek potrafią byc przejmujące, a nie piękne, bo choc potrafię docenic artyzm w przedstawienu negatywnych emocji, to jednak nie czerpię z nich przyjemności.

kamigkh

Oceniasz film na 3, bo wywołuje w Tobie emocje? xd

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones