W filmie nie bylo pokazane ze bieda jest odpowiedzialna za zla sytuacje tych uczniow, raczej brak zainteresowanaia rodzicow losem swoich dzieci (Henry wprost mowi ze: "powinno byc obowiazkowe przeszkolenie z rodzicielstwa")...mysle ze bieda nie miala tu nic do rzeczy. Rodzice nie interesowali sie swoimi dziecmi bo pewnie sami za mlodu nie byli obdarzeni opieka czyli samonakrecajacy sie mechanizm

To nie ma znaczenia, czy bieda została poruszona czy nie. Z biedy się rodzi patologia, nie zawsze, ale jednak. Tak samo, rozpieszczone dzieci bogatych rodziców. Tu ta sama analogia.

Nienawiść do średniej klasy, czyli nauczycieli, bo mają więcej i są dobrze wykształceni. Młodzi nakręceni komercyjną telewizją. I tak powstaje idealne koło patologii.

nie zgadzam sie.....po prostu pokreceni ludzie wychowuja kolejnych pokreconych ludzi i zadne pieniadze tego nie zmienia....patologia nie rodzi sie z biedy tylko z uzaleznien i chorob psychicznych

Z własnego doświadczenia wiem, że tak jest. Biedni porównują się do klasy średniej i do bogatych. Przez lata są indoktrynowani komercyjną telewizją i demoralizującymi wartościami takimi jak: żeby być fajny, musisz nosić markową czapkę. Osoby biedne są z reguły agresywne.

Tak jak wspominałem w poprzednim poście, bieda nie zawsze równa się agresja, jeśli rodzice przekazują dobre wartości moralne i uczą swoich dzieci.

Dlaczego ludzie są twoim zdaniem "pokręceni"? Musi być jakiś powód i chciałbym wiedzieć dlaczego się z tym nie zgadzasz.

Tak jak ta dziewczyna z filmu: "Może zostanę modelką, a może wokalistką". To jest indoktrynacja komercyjną telewizją. Dzieciaki wierzą w bajeczne życie, gdzie kasa przychodzi sama. A potem reality check. Bez szkoły i umiejętności.

Czekam na odpowiedź.

jest grupa ludzi którym zależy na zbydlęceniu społeczeństwa. Używają oni do tego narzędzi na wielu płaszczyznach, media, ekonomie itp

Sa oni właścicielami korporacji. Właścicielami ziemi dosłownie, mają lasy amazońskie, oceany na własność jak również rząd dusz- biznes rozrywkowy, politycy w kieszeni itp

Im kraj biedniejszy, mniej ucywilizowany- w naszym mniemaniu-, bo w biednych krajach nikt nie umiera z głodu, co ma miejsce w wielce socjalistycznej Polsce z kolei. tym zdrowsze społeczeństwo. Proszę to zrozumieć, ludzie tacy nie są z natury! To system socjalistyczny zmienia ludzi w bydło.Co ma miejsc w u.s.a i europie. . W biednych krajach głód pojawia sie dopiero wtedy kiedy wpadnie tam u.s.a, rozda broń i podżegnie konflikty. Dajmy na to taki Meksyk. Wielkie kartele narkotykowe, ponoć dantejskie sceny na ulicach, bossi narkotykowi trzymają społeczeństwo pod butem, wyzyskując i zabijają za nic. Taki obraz meksyku możemy ujrzeć z przekazie medialnym. A jak tam jest naprawdę? Ludzie tysiącami z rodzinami dziećmi, wychodzą na ulice wieczorami, by wynająć np. Mariachi ,grajków ulicznych, biesiadować i wracają po zabawie bezpiecznie do domów. U nas socjalistycznej , policyjnej polsce wieczorami wychodzi tylko sfrustrowana młodzież żeby pic tani alkohol i dźgać sie nożami.

I właśnie o system i indoktrynację chodzi. Ludzie z natury nie są źli, jednak tak jak wspominałeś. Czasami pojawia się ktoś w czasie, kto odbiega od krzywej i jest z natury zły. Tak powstają kartele narkotykowe. Obietnica lepszego życia, kosztem życia innych. Ja mówiłem o systemie, który promuje zło. Nie każdy jest świadom swoich czynów i konsekwencji, ponieważ każdy reprezentuje inny poziom intelektualny. Nasuwa tutaj mi się też nadużywanie władzy przez religię i niepoprawna interpretacja zasad moralnych. Tak powstaje nienawiść.
Przykład: wychodzą z domu dwie rodziny. Tata mama i 7 dziecko w każdej. W rodzinie średniej, dziecko biegnie do samochodu, bo jest to dla niego frajda. Biedna rodzina widząc taki obraz, smuci się. Szczególnie rodzice, którzy są przekonani, że dobro materialne daje radość. Tak powstaje gniew, nienawiść, zazdrość i patologia.

Mysle ze to jednak jest bardziej skomplikowane i USA jest tylko malym ulamkiem w swiatowej skali.

Cieszę się że są jeszcze osoby Twojego pokroju, którzy nie dali się do końca omamić i dostrzegają rzeczywistość taką, jaką ona jest.

>ceanseer
>9 kwi 2015 20:30
> Film poza skalą Filmwebu.
Zgadzam się. To jest film o chorym świecie.

>monaker w odpowiedzi na post: ceanseer | 12 kwi 2015 14:27
>Rodzice nie interesowali sie swoimi dziecmi bo pewnie sami za mlodu

Mylisz się, rodzice to czynnik dalece wtórny. Ludzie którzy rządzą naszym światem osiągnęli swój cel. Przemielili mózgi współczesnym do cna. Jak się przyjrzysz uważniej współczesnym trendom, ujrzysz w końcu mechanizmy socjotechniki, które od wielu lat są używane. Świat z tego filmu to nasz świat. On taki właśnie jest. Wyścig szczurów za kawałkiem chleba, lepszym ciuchem, nową komórką, nienormowany czas, pracy praca w weekendy, pełna dyspozycyjność, brak czasu dla siebie, dla męża, żony, dzieci. I po 30-40 latach cel zostaje osiągnięty. Dziś nikogo nie dziwi np. że wiele, ale to wiele kobiet zachowuje się jak dz!wki, nikogo nie dziwi fakt że mężczyzna zdradza żonę. Dzieci? Co za problem? Dadzą radę. No i dają.

Takim motłochem zarządza się bez problemów. Tym z średniego szczebla dajesz bat oraz wyższą pensję i problem zarządzania masz rozwiązany. 10% ludzi na tym świecie ma mniej więcej tyle co reszta. Mają bo oni muszą mieć wszystko. Powiem więcej, oni muszę mieć jeszcze więcej niż wszystko.

Jestem pewien że w ciągu najbliższych 30 lat wybuchnie wojna. Natura zresetuje naszą populację do poziomu 20-30% i na jakiś czas zapanuje spokój.

co z tą wojną ?

A co ma być? Tym na górze przeszkadza fakt że ludzi jest tak wielu. Stąd np. GMO. Poszukaj sobie na youtube filmów np. o produkcji ryb, czym się je karmi itd. Jak przez rok jesz GMO jest ok, po 30 latach ludzie zdychają na dziwne choroby. To jednak trwa długo. Dzięki wojnie cel osiąga się szybciej.

Rwanda w Afryce, po 7 latach indoktrynacji zarąbano spontanicznie 1 mln istnień ludzkich w ciągu 3 miesięcy. Pod względem tempa jest to rekord w historii ludzkości. ONZ w tym czasie w swoich dokumentach w miejsce słowa "ludobójstwo", stosowało zamiennie określenie "akty ludobójstwa". Te drobiazg zwalniał kontyngent pokojowy od interwencji. Eksperyment się udał.

W UE aktualnie robi się sztuczną zadymę z imigrantami. Za kilka lat kiedy okaże się że jest źle, zrobi się porządek np. taki jak w Iraku lub zastosuje rozwiązanie z Rwandy.

Zwykłym ludziom wystarczy przez dłuższy przemycać określone idee. Po kilku latach sami to za Ciebie zrobią.

Pytałeś o wojnę. Agresorem mogą być Chiny, Rosja, Islam. Świat to beczka prochu. Przed II WŚ siedząc na niej bawiliśmy się zapałkami. Od tamtego czasu zrobiliśmy milowy krok na przód, dziś siedząc na tej samej beczce bawimy się bronią masowej zagłady. Zgodnie z rachunkiem prawdopodobieństwa, pewnego dnia prawa Murphy'ego stanie się faktem.