PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=725324}

Zło we mnie

February
5,6 18 386
ocen
5,6 10 1 18386
6,7 21
ocen krytyków
Zło we mnie
powrót do forum filmu Zło we mnie


A nawet zajebiście. Początkowy klimat wręcz zabija. Kiernan Shipka jako Kat zdecydowanie nie tylko daje radę, ale i wymiata - przede wszystkim mimiką. Ta dziewczyna robi cały film.
Szkoda, że wszystko psuje Emma Roberts, która wypada po prostu blado. Film się broni fabułą, ale znowu nie jest to fabuła zasługująca na oklaski. Jest mroczny, niepokojący, scena "modlitewna" w kotłowni sprawiła, że miałem autentycznie ciary. Film świetnie gra detalami, wzmaga niepokój poprzez "pocięty" montaż. Stara się być nieoczywisty, a i nie jest zbyt wymagający - tutaj daje radę.
Tylko. Gdzieś w 3/4 film traci impet. Traci napięcie. Sceny mordu bardziej nużą, niż straszą, wszystkie takie same, końcówka w zasadzie bez pieprznięcia, całość przewidywalna.
A zapowiadał się znakomity horror - prawie że sam thriller, grający przeczuciem, cieniem, detalem... i niby jest, ale nie do końca. Tym większy niedosyt i rozczarowanie.
Ech.

ocenił(a) film na 4
Cedrik

Film jest niezły. Rozwalił mnie obraz i sposób w jaki jest przedstawiany. Naprawdę czułem klimat od początku filmu - świetny obraz. Niestety z czasem mam wrażenie, że w filmie brakowało pomysłów na fabułę i budowanie prawdziwej grozy w obrazie - taka forma działania obrazu i wydłużania scen z czasem wcale nie budowały jak dla mnie co raz więkeszej grozy, bo kolejne tajemnice po prostu były co raz bardziej obdzierane, a to powodowało, że szybko można było dojść do wniosku jak to się skończy. Kolejne wydłużanie scen i brak co raz większej tajemniczości- sprawiały, że film potrafił nużyć. Jak dla mnie max 6-7/10. Brak przede wszystkim tej odczuwanej nadnaturalności w obrazie i fantastyczności, którą w prawdziwych horrorach spotkam. Ta sama para klocków co Babadook czy Czarownica. Niby horror, ale - usprawiedliwianiem wszystkiego psychologicznie - zamiast serwując kawał prawdziwej rozrywki i niezapomnianych wrażeń oglądasz kolejny film jak przymusowe oglądanie wizualizacji lektur w podstawówce kiedy to pani zabierała dzieciory do kina. Niby wszystko poprawnie zrobione, ale gdzie w tym zabawa, prawdziwe emocje i tempo akcji ? Gdzie takie arcydzieła jak pierwszy Koszmar z Ulicy Wiązów ?

ocenił(a) film na 6
Movie_Crash_Man

Która scena/y najbardziej utkwiły Ci w pamięci?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones