A to nie były przypadkiem ich ksywy?

Nieważne czy imiona czy ksywy, fakt faktem jest to nawiązanie do mitologii. I wciąż zastanawia mnie czy to raczej po prostu nawiązanie czy stoi za tym coś więcej.

Czyste nawiązanie. Kanibale, oprócz tego, że byli połączeni więzami rodzinnymi, tworzyli bandę. Najprościej im było nadać sobie ksywy opierając się na jakimś zbiorze, w tym przypadku padło na planety. Według mnie nie ma się tu czego doszukiwać.

Ciekawe pytanie. Nigdy na to nie zwróciłam uwagi:) Myślę, że to po prostu pomysł samego autora filmu. Film powstał podobno na podstawie prawdziwych wydarzeń (sprawa rodziny Beana Sawneya) - ale tam wszyscy mieli 'normalne' imiona:) Dla samego twórcy filmu może to coś oznaczało?

Mój wpis to odpowiedz na pytanie Bloodbane:)