Oto jest pytanie !
Jak wiadomo "Wyznania Piekarza" to film dyplomowy Damiana Zwardonia.. I trzeba pamiętać, że to debiut młodego twórcy (reżysera, scenarzysty i montażysty w jednym). Widz bez problemu zostanie wciągnięty w magiczny świat. Od początku dzięki wspaniałym sposobie kadrowania przestrzeni - odleci w nieznane, bogato zafundowane przez reżysera oraz operatora, którym jest Agnieszka Sidełko. Od razu można zauważyć harmonie tych dwóch twórców, gdyż fabuła dzięki wspaniale kadrowanym ujęciom i scenariuszowi jest doskonale czytelna. Jeżeli już jesteśmy przy kompozycji... Tutaj ubolewam nad jakością kamery. Zabrakło mi filtrów, które sprawiłyby, że obraz robi wrażenie kinowego. To z pewnością sprawa budżetu, a jak wiadomo jest to film dyplomowy. Muzyki nie pamiętam... W tej kwestii się nie wypowiem. Największym atutem tego filmu jest pasja. Fabuła przedstawiana jest bez pośpiechu... Jest czas na głęboki oddech oraz świadomie realizowane zadań.
Trzymam kciuki, aby ta pasja nie zgasła, kiedy w komercyjny świat filmowy zaczną ingerować producenci.