PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1002}

Wywiad z wampirem

Interview with the Vampire: The Vampire Chronicles
7,7 309 976
ocen
7,7 10 1 309976
7,0 28
ocen krytyków
Wywiad z wampirem
powrót do forum filmu Wywiad z wampirem

Przyjdzie mi wykluć się z opozycyjnym stanowiskiem wobec tego uwielbianego filmu, stąd moja nadzieja, że nie zostanę zmieszany z błotem tylko dlatego, że film mi się nie spodobał, a jeśli już, to kulturalnie poproszę;)

Pół nocy zarwałem, żeby w końcu zobaczyć dzieło Neila Jordana i niestety wymęczyłem się niemiłosiernie. Od samego początku czegoś mi w tym filmie zabrakło i tak zostało do końca. Zabrakło siły przekonywania, przez co kompletnie się w historię Louisa nie wciągnąłem i nie potrafiłem w nią uwierzyć. Już sam początek jest kiepski. Brakuje wprowadzenia, budowania jakiegokolwiek napięcia. Chwila spaceru po ulicy i bach- oto jesteśmy w pokoju z dwoma facetami, z których jeden po minucie wyznaje: "Jestem wampirem". Bardzo szybko pokazuje, że nie żartuje śmigając z prędkością wiatru do włacznika światła i zpowrotem. A potem zaczyna opowiadać...i nudzić. A wystarczyłaby chwila budowania klimatu. Dlaczego Malloy nie mógł wypatrzeć Louisa na ulicy, podejść, zafascynować się jego mroczną tajemniczością, a my razem z nim? Nie tylko początek jest moim zdaniem zrobiony "po łebkach", ale wiele innych wątków. Trudno mi było uwierzyć, że facet, który od dawna pragnie śmierci, nagle prosi Lestata o życie. Brak wiarygodności muszę uznać za największy minus "Wywiadu z wampirem". A na niego nie składa się jedynie źle opowiedziana historia, ale także kiepska reżyseria i aktorstwo. Kirsten Dunst błyszczy prawdziwie, niesamowicie dojrzała kreacja jak na 12 latkę, ale reszta...Slater, od którego paradoksalnie wiele zależało, nie wywiązał się z zadania ani trochę. Banderas wygląda nieźle, ale do zagrania nie ma zbyt wiele. Pitt w roli wampira o złotym sercu również totalnie mnie nie przekonał. Criuse, no cóż ogólnie duży plus, ale miejscami bardziej budził śmiech niż odrazę, reżyser powinien go trzymać w ryzach bardziej, bo Tomek miejscami zbyt szarżuje. Przejdę tutaj do postaci Lestata i jego "3 cudownych powrotów" jak to nazwałem. Za każdym razem jak Lestat cudownie powracał z nikąd, albo, co lepsze-z martwych stukałem się po głowie. Jak to możliwe?! I jeszcze zakończenie- przewrotne, ale głupie jak but. Zero siły przekonywania i już film z ogromnym potencjałem leży na łopatkach. Do tego denerwowało mnie mało wystawne efekciarstwo, któremu wiele brakuje do ideału, a więc "Draculi" F.F.Coppoli- najlepszemu filmowi o wampirach. Ale poza Dunst, no i Criusem "Wywiad z wampirem" ma więcej plusów. Świetna scenografia, kostiumy, zdjęcia, muzyka Goldenthala, charakteryzacja (metamorfozy Lestata robią wielkie wrażenie pomimo upływu lat). Efekty specjalne też niezłe, chociaż trochę wpadek jest, ot chociażby spacer Santiago po "suficie".

Wydaje mi się, że sukces "Wywiadu z wampirem", zarówno książki (której nie czytałem) jak i filmu oparty jest na małym przewrocie w wampirzej mitologii jaki nam tu zaserwowano. Wystarczy wykpić kołki wbijane w serce i już mamy sukces. Niestety ja tego nie kupuję. Z jednej strony pokazuje się nam coś nowego, z drugiej- nie wyjaśnia nic. Louis spytany o trumny mówi jedynie "to niestety konieczne", nie siląc się na żadne wyjaśienia. Mnie to rozdrażniło już tylko na dokładkę, bo niestety cały film nie zrobił na mnie dobrego wrażenia. Niby oryginalna konwencja, ale historia mdła i nieemocjonująca. Malloy cieszy się na końcu ze swojego materiału, ale ja nie potrafię. Nie kupuję jego wywiadu z wampirem.
5/10, tylko dlatego, że w porównaniu do "Królowej potępionych" nie wypada dać 4.

Na koniec podkreślam jeszcze raz, że to moje zdanie. Jeśli ktoś się nie zgadza i zechce mi "otworzyć umysł" to proszę bardzo, ale odpowiadam tylko na komentarze na poziomie.

użytkownik usunięty
Slowik

Tak...OD początku było widać, ze książki nie czytałeś i może stąd Twoje pragnienie innego przedstawienia niektórych scen. Jak to zwykle bywa w ekranizacjach książkowych, należy je skracać, gdyż nie ma możliwości umieszczenia wszystkiego. Tak stało się także tu. Wiele scen jest pominiętych i może właśnie to, dla Ciebie nie potrafi stworzyć odpowiedniej atmosfery.
Malloy nie może podejść do Louisa, gdyż to Luis decyduję się na ten wywiad i on jest inicjatorem tego. Zastanawiam mnie, jak dla Ciebie powinien zacząć swą opowieść Louis? Wiemy od początku, że jest wampirem. Po cóż obierać to w jakieś zbędne tłumaczenie? Wszystko wyjaśnia się później. Scenariusz do tego filmu pisała autorka książki, więc myślę, że jest on bardzo dobry, bo któż inny mógłby go napisać lepiej?
Zacytuję Cię:"Cruise, no cóż ogólnie duży plus, ale miejscami bardziej budził śmiech niż odrazę" Lestat nie powinien budzić odrazy,jego zadaniem jest intrygować...a że śmieszy? Po nim można się spodziewać wszystkiego:)
Radzę Ci przeczytać książkę, być może Cię zaintryguje i pokaże Cię fakty których w filmie nie było a mogły by Ci pomóc lepiej spojrzeć na tą ekranizacje:)
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 5

Oczywiście masz rację, ale moim zdaniem narawdę dobra adaptacja jest też po prostu dobrym autonomicznym filmem. Możliwe, że akurat "Wywiad z wampirem" to film jedynie dla znających i miłujących książkę Rice?
OK, Louis jest inicjatorem spotkania, tak więc przydałaby się scena jak tajemniczo wyglądający facet o dzikim spojrzeniu zaczepia dziennikarza i mówi mu, że ma wiele ciekawych rzeczy do powiedzenia;) Chociaż teraz do mnie doszło, że nie ważne jaki byłby wstęp to niespodzianki by nie było, przecież już sam tytuł mówi nam z kim jest wywiad;P
Do kwestii scenariusza podchodziłbym ostrożniej. Nieraz autorzy książek mogą się zbytnio zapędzić w ulepszaniu swojej powieści, albo w drugą stronę- napisać scenariusz zbytnio książce podporządkowany. Ja więc nie jestem za tym, żeby autorzy książek pisali adaptacje własnych dzieł, konsultacje jaknajbardziej, ale obiektywne spojrzenie pozwala chyba lepiej przenieść książkę na ekran;)
A Tomek, no cóż, miejscami stroił zbyt usilnie groźne miny co mu średnio wychodziło;)
Pozdrawiam!

Slowik

Ja podchodzę do tego filmu inaczej. Ja lubie vampiry, w pewnym sensie te stworzenia mnie fascynują :P Jeżeli potraktować ten film jako dramat/horror to może nie jest idealny, ale jeżeli traktujesz go jak film o vampirach to moim zdaniem jest świetny.

ocenił(a) film na 5
kronnos

Od początku go traktowałem jak film o wampirach;)

ocenił(a) film na 5
Slowik

Odkopuję po 11 latach :) Bardzo trafne spostrzeżenia. Bez polotu i energii ten film. Historia też mnie nie powaliła na kolana. Jak weszły euro-wampiry z Banderasem, to miałem ochotę obejrzeć końcówkę kiedy indziej :) Też dostanie ode mnie piąteczkę.

ocenił(a) film na 9
The_Nomad

Sory, ale Barry London jest z polotem i energią i powalającą historią? ;)

ocenił(a) film na 5
thccc

Nie, jest spokojnym, długim filmem, ale te filmy nijak się mają do siebie. Tam masz dramat z odwzorowaniem epoki, a tu fantastyczny, gotycki horror. Barry ma taką wystawną, muzealną formę i na pewno wielu może machnąć na niego ręką, ale w środku to bardzo życiowy film. Z historii wampira, to ja za wiele nie wyniose. Kwestia gustu, mnie te emotional group wampiry nie przejęły.
Dobry horror z wampirami raczej nie powinien mieć 40 powtarzalnych krwistych ugryzień, szczura w kieliszku czy rock and rollowej końcóweczki. Film usiłuje być poważny, a tu dużo takich chwytów.

ocenił(a) film na 9
The_Nomad

Faktycznie, trzeba czuć ten rock and rolowy klimat po prostu ;) To nie jest horror, prędzej bym to nazwał dark fantasy. Ja przekonałem się do wampirów po grze Vampire Mascarade Bloodnes i widać że i film i gra fajnie odwzorowują to uniwersum. Jedzenie szczurów, klany jak nosferatu czy toreador, zasady maskarady dobrze przedstawione ale jednak jest dużo niedopowiedzianych kwestii których trzeba szukać w innych źródłach. A zapytałem, się o Barrego bo wiekszość ludzi wystawia mu wysokie oceny za kostiumy i scenografie gdzie w Wywiadze źle w tych elementach wcale nie było.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones