PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=430928}

Wyspa strachu

A Perfect Getaway
6,2 24 228
ocen
6,2 10 1 24228
6,0 3
oceny krytyków
Wyspa strachu
powrót do forum filmu Wyspa strachu

Jak ci sprawcy będąc sami mogą między sobą dywagować kto jest mordercą, skoro wiedzą, że to oni? Rozumiem, że przy innych, dla niepoznaki, ale jak nikogo nie ma? Albo gość wchodzi po skale i zamiast wspiąć się jeszcze pół metra i strzelić celnie do ofiary, to bez sensu wyciąga rękę ponad krawędź skały i wali na ślepo. A potem ta kretynka widząc jego palce na szczycie skały, zamiast je przydepnąć albo walić w nie kamieniem, żeby facet spadł, to wbija mu nóż w dłoń i spierd...la Naprawdę większych idiotyzmów dawno nie widziałem...

Ale_jaja

Największe zaskoczenie to para morderców, która tak bardzo bała się, że inni nimi są. To jakiś chory eksperyment reżyserski. Totalne dziadostwo!

ocenił(a) film na 5
benburney

He he dokładnie!!!! Eksperyment niestety się gościowi delikatnie mówiąc nie udał:)

Ale_jaja

Obejrzyjcie ten film jeszcze raz, bo jak widzę nie skupiliście się za bardzo. Gdy obejrzycie jeszcze raz, od samego początku wiedząc, że to główni bohaterowie są mordercami, to wszystko wyda wam się bardzo oczywiste i logiczne.

Para głównych bohaterów nawet w jednym momencie nie podejrzewała, że to ktoś inny jest mordercą, bo doskonale wiedzieli, że to oni sami są mordercami.

Gdy w jednej ze scen Cliff sam na sam przeszukiwał internet w telefonie i czytał informacje o morderstwie wcale NIE bał się tego, że dokonała go para, która się do nich dołączyła (Nick i Gina) czy też ta druga para, której wcześniej nie chcieli podwieźć. Próbując wyświetlić zdjęcia dołączone do artykułu Cliff nie obawiał się, że zobaczy na nim którąś ze wspomnianych par, bo wiedział, że to nie oni są mordercami. Obawiał się, że zdjęcia będą miały tak dobrą jakość, że będzie można na nich z łatwością rozpoznać jego samego lub jego dziewczynę. Parę scen później gdy był na osobności z Cydney i gdy już udało mu się wyświetlić zdjęcie zaczął panikować, bo zauważył na zdjęciu siebie. Spoglądał wtedy na Nicka i Ginę, bo obawiał się, że gdy oni zobaczą te zdjęcia, to go rozpoznają, ale Cydney uspokajała go mówiąc, że tak naprawdę na zdjęciach mało co widać i mógłby to być każdy.

Później, gdy już lepiej poznali Nicka i Ginę faktycznie zaczęli się ich obawiać, ale ponownie NIE dlatego, że wzięli ich za morderców. Nie wiem czy ci to nie umknęło, ale para głównych bohaterów miała zwyczaj zabijania przypadkowej pary, następnie przejmowali osobowość tych, których zamordowali i starali się jak najbardziej do nich upodobnić, a potem w tych nowych osobowościach zabijali kolejną parę, przybierali jej osobowość i tak w kółko). Nick i Gina mieli być ich kolejnymi ofiarami. To właśnie ich chcieli zamordować przy najbliższej okazji. Tak więc to chyba oczywiste dlaczego się ich obawiali – bo okazało się, że to nie byle kto i zdali sobie sprawę, że ich plan może się nie powieść, a co więcej oni sami mogą na tym ucierpieć. Dowiedzieli się, że mężczyzna, którego planują zabić był wojskowym, sam opowiadał im jak podczas misji oberwał w głowę odłamkiem z miny, a mimo to przez kilkanaście minut po wypadku był na nogach, później na własne oczy zobaczyli z jaką łatwością facet upolował w lesie dzikie zwierzę, a jego dziewczyna bez żadnych problemów je wypatroszyła. Poza tym oboje posiadali broń, więc tym bardziej nie mieliby problemu by się obronić przed ewentualnym atakiem. Dlatego właśnie później główni bohaterowie będąc sam na sam rozmawiali w namiocie o tym, że ci nowo poznani, to jacyś szaleńcy i muszą się od nich odłączyć, bo jeśli tego nie zrobią to może się to dla nich źle skończyć. Oni wcale nie podejrzewali ich o bycie mordercami. Obawiali się ich, bo po prostu przeczuwali, że może nie udać im się ich zamordować oraz tego, że Nick i Gina wcześniej sami domyślą się, że to oni są mordercami. Jednak następnego dnia policja na ich oczach zgarnęła tę drugą parę (której główni bohaterowie na początku filmu nie chcieli podwieźć, i którym Cliff później podrzucił dowody do plecaków), więc mieli jeden problem z głowy – Nick i Gina uznali, że to tamta para była mordercami, więc nie mieli już żadnych powodów by podejrzewać Cliffa i Cydney. Główni bohaterowie nie zrezygnowali z planu morderstwa, ponieważ wiedzieli, że po zgarnięciu rzekomych morderców przez policję ich przyszłe ofiary nie będą już tak czujne jak wcześniej, co ułatwi im zamordowanie ich z zaskoczenia.

Ale_jaja

Sceny są napisane w taki sposób, że oglądając film po raz pierwszy i nie wiedząc, że mordercami są główni bohaterowie, faktycznie można odnieść wrażenie, że Cliff i Cydney podejrzewają o morderstwo parę, którą dopiero co poznali. Widać, że się ich obawiają, jednak z ich ust nigdy nie padło stwierdzenie, że to Nick i Gina są mordercami. Gdy już wiemy, że to główni bohaterowie są mordercami oczywistym staje się to, że oni bali się z innego powodu – że zostaną rozpoznani, i że nie uda im się zamordować współtowarzyszy, bo są zbyt silni.

Ale_jaja

Poza tym nazywasz idiotyzmem, to że główni bohaterowie nie byli mistrzami walki i według ciebie zachowali się oni nielogicznie, ale gdybyś uważnie obejrzał film, to zrozumiałbyś, że nie było tu nic nielogicznego. Cliff i Cydney byli zwykłymi ludźmi, a nie jakimiś komandosami z nadludzkimi umiejętnościami. Sami doskonale zdawali sobie sprawę, że w ewentualnej potyczce z Giną i Nickiem będą mieli małe szanse na wygraną, bo nie mieli doświadczenia w walce (dlatego w pewnym momencie chcieli się wycofać). Z poprzednimi ofiarami nie mieli żadnych problemów, ale tym razem trafili na ludzi, którzy byli uzbrojeni, wysportowani i potrafili się dobrze obchodzić z bronią (co więcej Nick to były komandos).

ocenił(a) film na 5
Bartholome

Miło mi, że założyłeś konto, żeby mi to napisać, ale niestety "nie kupuję" tego. Obejrzałem ten film dokładnie, nie oglądało się źle ale podtrzymuję to co napisałem zakładając temat. Nielogiczności zdarzają się często typu auto goni gościa, który zamiast skręcić biegnie do prosto, i niestety tutaj też kilka takich niedopatrzeń się zdarzyło

Ale_jaja

Wszystko było jak najbardziej oczywiste i logiczne. Tak jak już pisałem, oni wcale nie podejrzewali Nicka i Giny. Skoro wydaje ci się, że było inaczej, to widocznie jednak wcale nie oglądałeś uważnie, bo w absolutnie żadnym momencie filmu nie było to przedstawione.
O samych scenach walki również już pisałem - oni byli zwykłymi ludźmi, więc to chyba oczywiste że nie muszą być mistrzami walki. Zawsze mnie śmieszy gdy czytam wypowiedzi ludzi, którym nie podobało się, że bohater w scenach walki czy ogólnie jakichś nagłych sytuacjach tu popełnił błąd, tam popełnił błąd i jeszcze tam głupio się zachował, a mógł przecież zrobić to inaczej i wyszedłby na tym znacznie lepiej... Wyobraź sobie, że sam będąc w takiej sytuacji popełniłbyś z 10x więcej błędów i zapewne nie uszedłbyś z życiem. To, że leżąc na kanapie czy w łóżku krytykujesz ich i piszesz jak powinni się zachować nie ma żadnego znaczenia, bo sam będąc na ich miejscu nie byłbyś w stanie zachować się lepiej. Ten film byłby zdecydowanie bardziej idiotyczny gdyby Cliff i Cydney zabili tę dwójkę bez najmniejszych trudności i gdyby nie popełnili żadnych błędów.

ocenił(a) film na 5
Bartholome

Ja napisałem dokładnie co mi się nie podobało bo właśnie obejrzałem ten film wystarczająco dokładnie a nie jednym okiem grając w playstation - to że ktoś nie jest mistrzem walki nie znaczy, że musi być od razu nielogiczny! A gdzie leżę i co robię to moja sprawa. Mnie najbardziej irytuje to, jak jakiś internetowy "mądrala" przeżywa tak nieistotną rzecz jak jakiś mało znany film jakby od tego jego życie zależało. Wiele filmów traci na nielogiczności i ten też stracił. A ż lubisz nielogiczności - co to mnie obchodzi? Delektuj się tym filmem i przeżywaj ile tam sobie chcesz, wisi mi to

Ale_jaja

Ja nie przeżywam tego, że oceniłeś ten film na 5, bo wcale nie jest to mój ulubiony film. Sam oceniłem go tylko na 8. Po prostu irytuje mnie jak ludzie przesypiają pół filmu, a potem zakładają wątki i tak jak np. w twoim przypadku dziwią się dlaczego główni bohaterowi podejrzewają kogoś innego... Nie wmawiaj mi już więcej, że oglądałeś ten film uważnie. Skoro myślisz, że para głównych bohaterów podejrzewała kogoś innego (chociaż wcale tak nie było), to już samo to świadczy o tym, że co chwilę przysypiałeś albo wychodziłeś do kibla.

I nie. Nie lubię nielogiczności, ale w tym filmie jej nie było. Film nie jest nielogiczny. Byłby nielogiczny gdyby zwykli ludzie zachowywali się jak komandosi Specnazu. To, że bohaterowie popełniali błędy było wręcz bardzo logiczne. Jeśli według ciebie film byłby bardziej logiczny gdyby zwykli ludzie wiedzieli doskonale co, kiedy i jak powinni zrobić będąc w takiej sytuacji i co najważniejsze, że oprócz samej wiedzy byliby w stanie to jeszcze w taki sposób wykonać, to jesteś odrealniony (i to bardzo).
To, że ty jesteś przekonany, że będąc na ich miejscu postąpiłbyś bardziej logiczn
ie jest idiotyczne, bo każdy dobrze wie, że takie mądrale jak ty, pierwsze uciekłyby z podkulonym ogonem.

PS. No nic wracaj lepiej do oglądania tych g*wno-komedyjek. Tam zapewne masz więcej logiki.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones