Póki co film, który w tym roku (2018) sprawił mi największa radość. Fabuła trochę typowa dla kina dla dzieci plus dorosłe dialogi i dojrzałe wzajemne relacje bohaterów (psów). Od strony wizualnej i muzycznej arcydzieło - (motyw z 7 samurajów oraz bębny Taiko). Od strony obsady prawdziwy gwiazdozbiór - od typowych gwiazd Andersona po Yoko Ono jako starszą panią wynajmująca pokój Tracy Walker (o ile się nie mylę). Mocna 10-tka i póki co najlepszy film w 2018 roku, przynajmniej jeśli chodzi o animację.