Nie wiem jak można z tak dobrej książki zrobić tak fatalny film.
Uwielbiam G. Damięckiego, ale w tym filmie wypadł bardzo słabo, o T. Kocie już w ogóle wspomnę - zupełnie nie dopasowany aktor do roli.
Pominięto kilka wątków, inne nie chronologicznie lub zmienione... Wyszło tragicznie źle.
Jestem ogromnie rozczarowana.