w miarę wartka akcja, i fajnie się ogląda, natomiast w pewnym momencie wszystko siada i jakoś tak zainteresowanie zamiast się zwiększać, maleje. Tematyka na kanwie prawdziwych wydarzeń robi wrażenie, bo przemyt narkotykowy z Nikaragui do USA był na potężną skalę, z tym że ta afera została zapomniana. Nie ma się czemu dziwić, bo liczba przekrętów jaka miała miejsce na świecie w ostatnich czasach, jest tak wielka, że po prostu akurat o tych wydarzeniach mało kto już pamięta. Bardzo dobrze, że przez reżyserów są przypominane i odświeżane takie zapomniane tematy.