Należy się niespiesznie delektować każdą jego sceną, emocjonalną głębią która nie jest nachalnie podawana wraz z melodramatycznym tonem. Wyczuwalne jest napięcie między bohaterami, ale wszystko pozostaje sferą niedomówień. Liczą się gesty, spojrzenia, słowa które wypowiadane są oszczędnie i mają swoje miejsce i czas. Poza tym jest wizualnie piękny momentami. Dalekie to kino od pop-kulturowej, przetrawionej masy, która wlewa się do głowy jednym duszkiem.
Pieknie to ujelas, tez tak czuje. Mimo ze ogladalam ten film lata temu, to wciaz pozostaje zywy w mojej pamieci. A przypomnialam sobie o nim za sprawa nowej produkcji Ntfx 'Brudne diamenty' z zydowskim watkiem osadzonym w Belgii. I od razu zatesknilam za Shitselem. Po drodze Shira Haas przywolala Unorthodox, a serialowa Libi... I tak po nitce do klebka. ;) Po 10 latach pisze o 'Wypelnic pustke', ktorego kameralny nastroj i powolne sceny pamietam jakby to bylo wczoraj.