Jak dwoje niedojrzałych ludzi ma stworzyć dojrzały związek? Nie da się.
Relacja od początku jest nierówna - jej zależy znacznie bardziej niż jemu, co w konsekwencji rodzi łatwe do przewidzenia problemy.
On, klasyczny Piotruś Pan obrażony na cały świat, nie jest w stanie docenić, ani tym bardziej odwzajemnić uczucia, którym obdarza go Ona. Miota się więc jak szalony raniąc tym samym i siebie i ją. Bardzo antypatyczny typ.
Sam pomysł na film ciekawy, wykonanie nie przypadło mi jednak do gustu. 6/10