Przewidywalny, ale ciekawie opowiedziane. Nie kumam tylko co z sci-fi. Wiadomo, że nie będą pokazywać w całości walki, jest esencja. A przyjmowanie ciosów? Cassius Clay brał na banię silniejsze niż średnia waga i walki wygrywał.

Nie wiem czy trenowałeś kiedyś sztuki walki, ale dla ludzi którzy trochę mieli z tym do czynienia walki tu przedstawione to zupełne sci-fi.

Lemonflash, zastanów się ile osób byłoby zadowolonych z filmu, gdyby walki były takie jak Ty chciałbyś aby wyglądały. To ma wyglądać na świetne widowisko. Jak ktoś chce obejrzeć samą walkę z wszystkimi jej aspektami, to włączy galę UFC.

przewidywalny ... człowieku pokaż mi lepszy film nagrany o walkach... każdy ma jakieś wady ale to jest film i aktorzy a nie real , chcesz reala to idź na gale boksu a sci-fi to masz pod czaszka widzę ... aż szkoda czasu pisać do takiej osoby ale niewytrzymałem

Przecież dałem 8 dla filmu i napisałem, że jest bardzo dobry, tylko po prostu historia jest przewidywalna. Przewidywalne zakończenie, przebieg itd. Nie napisałem, że jest to banalne, złe, nic więcej. Zresztą nie wymagam niczego ambitnego po sportowych filmach, jedynie dobrze opowiedzianej historii i dobrego balansu między fabułą, a walką. Tutaj to dostałem i jest to jeden z najlepszych filmów sportowych jakie widziałem.

Więcej oddechu, mniej spinki i nie szukania głębszego sensu w wypowiedziach, niż jest napisane.

Mylnie klasyfikujecie ten film i stąd te nieporozumienia. To po prostu jest film psychologiczny. Walka odbywa się bowiem we wnętrzu bohatera, a ta zewnętrzna jest tylko jej symboliczną prezentacją... Prekursorem tego gatunku były filmy o Rocky'm i Rambo. Tu naprawdę nie chodzi o krwawe bicie po mordzie, tu chodzi o duszę ! ;-)

No tu się zgadzamy, i
masz rację