Typowe polaczkowe narzekanie... Fuj

Nie, ten film jest po prostu słaby. Początek daje nadzieję, a koniec rozczarowuje.

Sam jesteś słaby..

Elokwencja ci się aż wylewa uszami, chłoptasiu. Zaimek osobowy napisany z małej litery z całkowitą premedytacją.

Chloptasiu to mów do listonosza , jak ci rentę przynosi.

Właśnie koncówka jest o tyle fajna, że można z niej zrobić 10 kolejnych filmów. A nie jak w innych filmach, że wygrywają, ale skąd sie to wzieło itp to nie wiadomo.

Sikłel jest podobno w planach...

zgadzam sie polaczkowe narzekanie, jak ktos nie lubi takich klimatow to po co oglada? jakis masochista? mi sie podobal, lubie filmy sf gdzie jest sieczka z obcymi

A skąd miałby wiedzieć że jest słaby gdyby go nie oglądał? To dopiero logiczne. I tak, fabularnie film to dno.

bzdury gadasz koleś. Pewnie połowę filmu na insta spędziłeś. NA spidersweb cyztąłem "recenzję" gdzie autor stwierdziął, że brak logiki tu i tam, a w filmie to wszystko prosto wyjaśnione.

W filmie nic nie wyjaśniono. Wręcz przeciwnie - z biegiem wydarzeń absurdy rosną wręcz wykładniczo. Jeśli ich nie zauważasz, to pewnie jest ci bez różnicy czy film to Sci-Fi czy już tylko Fi, jak w tym przypadku. Przykład? Scena z próbą wytłumaczenia czemu nie wolno mówić wysyłanym jak umrą. Scena całkowicie pozbawiona sensu, bo:
- 85% i tak umrze po skoku w przyszłość
- znajomość powodu nie wpłynie w żaden sposób na przyszłość osób które z niej przybyły (to inny wszechświat)
- samo przybycie ludzi z innej czasoprzestrzeni wpłynie na życie tych osób
Sens próby tłumaczenia? Brak. Logika? Brak. Wpływ na fabułę? Brak. Ot zwykła papka dla pelikanów. A szkoda, bo film zapowiadał się ciekawie.

Czekaj czekaj. Znajomość powodu nie wpłynie? Sądzę, że gdyby ktoś Ci powiedział, że umrzesz np za 2 miesiące to raczej średnio by Ci było skupić się na walce z obcymi lub na innych rzeczach. No chyba, że jesteś mega mocny psychicznie to gratuluję.

Ok a więcej przykładów, których według Ciebie nie wyjaśniono?

Przeczytaj to co napisałem jeszcze raz. Zwłaszcza fragment "na przyszłość osób które z niej przybyły" :)

Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi w tym zdaniu. No i pytałem o kolejne przykłady.

Skoro nie rozumiesz, to jak mamy dalej dyskutować?
https://www.filmweb.pl/film/Wojna+o+jutro-2021-843465/discussion/Fabularna+papka ,3241386

sam certolisz bzdury, próbujesz być mądry, ale wychodzisz na błazna. A na dodatek pomyliłeś znaczenie. Sci-fi to film fikcyjny z futurystycznym sprzętem/o przyszłości, a nie, że tylko to ma być faktyczne, dokumentalne (fi - fikcyjny kłóci się z tym) ;p.

A może ktoś lubi takie klimaty, ale zwyczajnie film mu się nie spodobał? Miał prawo się nie podobać? Miał. Ja też czuję się zawiedziony, to znaczy jeżeli wyłączy się zdolność myślenia na dwie godziny, to film nie jest najgorszy.

Panie cureman - za przeproszeniem - nie stałeś koło polaczka. Bo gdybyś stał, to... niedomówienie, ośle,

nie godzilla była lepsza hahaha sciezka dzwiekowa zajeb... a efekty superowe i przynajmniej 2 h z hakiem nie jak te pojscane cos tam ponad 4

Zgadzam się, początek wydawał się być interesujący, potem wszystko się popsuło. Niepotrzebnie tyle patosu w to władowali, przesadzili z tym trochę. Film oklepany, schematyczny, wizualnie wygląda dobrze, ale fabuła jest pozbawiona podstawowej logiki.

Film jest tak w opór sztywny, że aż odbyt boli. Nic dystansu nie ma, nic humoru, a główny bohater tak cudownie empatyczny i idealny jest, że aż się chce tęczą wymiotować.

To nie Marvel i nie każdy film musi mieć humor, aczkolwiek ja na filmie się kilka razy zaśmiałem.

Jakieś konkrety co do braku logiki? Film schematyczny? Może trochę. Mi się podobało zakończenie. Sądziłem, że się zaraz skończy i napisy, a na podstawie końcówki można zrobić kilka filmów.

Pisalemm już wcześniej gdzieś o konkretach dotyczących braku logiki, nie chce mi się tego sto razy powtarzać.

Filmy z gatunku sci-fi + akcja, to chyba moje ulubione połączenie, ale tutaj nic nie trzyma się kupy. Z pewnością nie jest to film dla ludzi, którzy oczekują od fabuły spójności.

A co było nie spójnego? Podaj kilka przykładów?

A który film o walce z obcymi jest logiczny? Był taki jak wszystkie inne i niczym nie zaskoczył, ale takie te filmy są przecież, nie chodzi w nich aby myśleć...

Całkowita zgoda. Film obyczajowy z potworkami w tle. Niestety, ogromny zawód. Gra aktorska mierna, muzyka tragiczna i totalnie niedopasowana. Fabularnie... Ok, może i całkiem zgraby pomysł z córką/ojcem ale poprowadzony bez sensu. A do tego za dużo dłużyzn, obyczajowych nic niewnoszących wstawek. Z kolei brakowało mi totalnie grozy czy elementów "niewiedzy co i jak". Miałem nadzieję, że Spikes nie będą tak szybko pokazane w pełnej krasie jaki i będą niespodzianie "kąsać" zespół. A tu od razu iście marvelovska kawa na ławę. I do tego cała akcja w dzień, przy dobrej pogodzie. No sorry, ale klimatu ten film nie miał za grosz. Kolejny dobry pomysł skopany przez platformę stremingową, po "Bright", "Power" i "Outside the wire" - wiem, inna platforma, ale poziom "skopania" ten sam.

Na raz, jeśli nie ma nic innego.

P.S. Nie wiem skąd jeden krytyk wziął elementy "Coś" i "Obcego" ... Stylistyka statku nie wystarczy ;)

Skoro wojna była totalna i już ludzi brakowało, to ciężko by było nei poakzać ich w całej krasie. Film był o wojnie totalnej na ziemi, a nie o polowaniu na jednego obcego na statku lub w kanale.

słaby scenariusz i tyle, a do tego ten intelektualista od wulkanów

Dzielny Euroamerykanin i dzielni Afroamerykanie ratują świat. Rdzenni Amerykanie /Indianie/ nie grają w tym  filmie. Tzw. polityczna poprawność/równouprawnienie w wydaniu amerykańskim.  Największy ekspert-wulkanolog jest czarnoskórym dzieckiem. Ostatnio czarny ponoć się "nie powinno mówić", natomiast  "biały" nadal bez zastrzeżeń. Totalna paranoja. Podniosłem notę ze względu na kilka elementów:, np. kwestia relacji z córką czy z ojcem oraz świetne rola Simmonsa.  Aktorstwo grającego ojca J.K. Simmonsa w porównaniu do gry Chris Pratta, to niebo a ziemia.

Do momentu gdy łapali samicę, film miał niezłe tempo. Ale ta samica ich przecież wszystkich zabiła kilka razy i tym hamwi też by nie uciekli ... potem te rozkminy z córką i film się kompletnie posypał. Ta druga część po powrocie to już była super szybka i głupia, chyba stwierdzili że film za długi

nawet nie na raz. juz w polowie z nudow odpalilem sobie filmweba na drugim ekranie aby generowac pocisk i znalezc w tym filmie jakakolwiek rozrywke :) dobra z niego komedia rozrywkowa.

wow, ale smutne życie, odpalić filmweba i myśleć nad pociskiem. Ale masz życie XD