Lata całe minęły od premiery tego filmu w TVP, film z resztą został wyprodukowany w koprodukcji ze stroną polską i ślad po nim zaginął... Może dlatego, że po raz pierwszy zmierzono się tutaj z prawdą historyczną o powstaniu w getcie warszawskim, gdzie wcale nie wspomina się o pomocy polskiego ruchu oporu i gdzie nie epatuje się tutaj polską martyrologią i patriotyzmem i gdzie pokazuje się polskiej współczesnej kinematografii (i to na lata przed powstaniem "Listy Schindlera" Spielberga, "Pianistą Polańskiego"), jak należy kręcić filmy z wyobraźnią, za niewielkie pieniądze, proste, zwykłe i wzruszające historie,przybliżające światu wiedzę o holocauście, o wojnie ,które polskim scenarzystom i filmowcom są po prostu nieosiągalne... Niestety mamy w kraju bandę amatorów, którzy nawet w najbliższej dekadzie, nie potrafią zrobić tak niesamowicie wzruszającego -jak ten film - filmu o np.Powstaniu Warszawskim, Monte Casino, o Dywizjonie 303 ( tu świetny przykład z czeskiego kina : "Ciemnoniebieski świat" który był ogromnym wydarzeniem na całym świecie, choć wkład czeskich pilotów w Bitwie o Anglię był nieporównywalnie mniejszy od polskich...Ale świat dowiedział się o pilotach czeskich a nie polskich.A film czeski nafaszerowany efektami rodem z Hollywood, świetne międzynarodowe aktorstwo i promocja, sprzedawał się świetnie!!!). Mamy teraz w Polsce tylko nudne i wtórne kino fabularne dot. II Wojny Św. bez klimatu i aktorstwa, (np. głupawe "bez emocjonalne" seriale, jakieś filmowe dziwolągi w rodzaju nowego Klossa) w Europie już nic nie znaczące... Holland "W ciemności" za dużo nie pomogła, a Wajda np. temat Katynia rozłożył "kinową i butną amatorszczyzną"kompletnie... Ten film to perełka, skarb ukryty, którego przypomnienie polskiej widowni i nowemu pokoleniu nie jest komuś na rękę... Niech zarząd TVP obudzi się, niech któryś z polskich dystrybutorów w końcu zaryzykuje,,. Bo nadal będziemy w Unii Europejskiej kinematograficznym śmietniskiem i pośmiewiskiem , poprzez hołubienie i promocję filmowej tandety, chałtury i niskich potrzeb kulturowych...
zgadzam sie. Ten film jest w ogole gdzies do zdobycia? Straszne, ze jest tak pominiety i zignorowany zupelnie... skandal po prostu.
"koprodukcji ze stroną polską" ogarnij się w Polsce są żydzi to strona żydowska zamieszkująca w Polsce
Możliwe... :) Zwłaszcza w środowisku filmowym. Ale co z tego? Sama historia miłosna jest tutaj na pierwszym planie i nie ma nic wspólnego z polityczno - rasistowskimi antagonizmami. Wbrew pozorom poprawna politycznie. Zaniechanie pewnych informacji nie było złą wolą reżysera (jednocześnie scenarzysty, - oparł scenariusz na swoich osobistych doświadczeniach o charakterze bardzo kameralnym), czy tez działaniem "przeciw" polskiej stronie, zakłamaniem historycznym w którym to celują również Żydzi . Jest to łatwe do wychwycenia, pod warunkiem, ze OBEJRZAŁO SIĘ TEN FILM ! Bo to PIĘKNE i wzruszające kino samo w sobie, bez politycznego nadęcia i patriotycznego patosu...
może ty sam jesteś w stanie wychwycić nazistowską propagandę żydowską, może Polacy, Węgrzy lecz 99% świata nie jest co sprawia, ze pozostaje faszystowską propagandą żydowską.