Film ten jest naprawdę zabawny dopiero wtedy kiedy ogląda się go w oryginale...w przeciwnym razie może się wydać zbyt przeciętny. Oprócz stereotypów i różnic kulturowych warto zwrócić uwagę na niuanse językowe, które są naprawdę komiczne :D. Podobnie jak z naszymi Kargulami i Pawlakami...osoba nie znająca polskiego może pośmiać się jedynie z żartów sytuacyjnych. Nawet jeśli tłumaczenie jest dobre, nie odda uroku języka Polaków powracających zza Buga.
Pewnie masz rację, ale nawet ci, którzy Italię znają pobieżnie, mogą mieć z tym filmem udany wieczór. Moja siostra była tylko w Wenecji na wakacje, języka nie zna, a i tak uwielbia ten film, mimo, że oglądała wersję z lektorem.
absolutnie się z Tobą zgadzam fatakata.. to jak Alberto uczy innych mówić po południowowłosku mnie po prostu powaliło.. uwielbiam zabawy językiem, więc choć francuski oryginał obejrzę, to pewnie aż tak nie załapię klimatu, bo Francji po prostu nie znam :)