Film o tym, że w Danii policjant może być upośledzony intelektualnie i dalej pracować w policji. Siedzi sobie w kanciapie i gada przez telefon co mu ślina na język przyniesie. A że za mądry nie jest to robi partyzantkę i widz ma uwierzyć, że w duńskiej policji jest aż taki burdel, że pracownik policji może sobie robić co chce. Wysyłać patrole na intuicję i takie tam bzdety. Bo przecież nic nie jest monitorowane i nic nie jest zapisywane automatycznie aby był materiał do późniejszego sprawdzenia. Głupi film dla głupich ludzi.
I po cholerę się produkujesz? Nie widzisz, że już od pewnego czasu jesteś ignorowany przez tutejszą społeczność, która wyszła z założenia, że z głupcami się nie dyskutuje.
Pewnie będziesz zaskoczony ale nie narzekam na brak korespondencji ;-) Piszą i piszą te czerwone głupki ;-) Tylko tobie patafianie się zdaje, że moja wielka mądrość nie jest doceniana przez tysiące internautów ;-) Większość z nich przynosi mi codziennie świeże kwiaty i kładzie na pomniku mego intelektu ;-)
Ale dlaczego patafianie? Czy ja Cię obrażam? To jakaś przypadłość tudzież upośledzenie, że nie potrafisz napisać zadania bez ubliżania?
Czy jak powiesz do goryla "ty gorylu" to go obrażasz!? ;-) Dlaczego nazwanie patafiana patafianem miałoby go obrażać!? ;-) A ty masz taki nick, że chyba już gadaliśmy i wykazywałeś się wyjątkową głupotą, jeśli dobrze pamiętam ;-)
Czyli jeśli nazwę głupka głupkiem, to go nie obrażam? W takim razie ja jestem patafianem - Ty zaś głupkiem.