Czyli coś bardziej dla pań, ze skłonnością do sentymentalizmu... Na plus wymieniłbym świetną scenerię, ale przede wszystkim fajną nastrojową muzyczkę. Scenariusz prosty, niewysoki budżet, akcja bez fajerwerków, no i Tim Roth- szkoda że nie miał szansy pokazać swoich umiejętności aktorskich. Film daje się obejrzeć.