Ten film jest tak nieudolnie zrobiony że chyba nakręciła go grupka studentów świeżo po szkole filmowej heheh...
Akcje w zamierzeniu mające być śmieszne wywołują jedynie uśmieszek politowania... Nic tu sie nie klei, wszystko jest jakby wymuszone, brakuje dynamicznego montażu, jakiegoś polotu. Zdecydowanie najlepsza z tego "dzieła" jest okładka :)
Śmiałem się jedynie w momentach wystąpień kucharza, weterana wojny w wietnamie. koleżka bezkonkurencyjny :D