PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=317089}
7,2 103 510
ocen
7,2 10 1 103510
6,8 25
ocen krytyków
Watchmen. Strażnicy
powrót do forum filmu Watchmen. Strażnicy

Intro do filmu Watchmen jest jednym z najlepszych jakie kiedykolwiek widziałem. Reżyser Zack Snyder znakomicie wprowadza widza do komiksowego uniwersum pokazując alternatywną historię dwudziestego wieku, w której istotną rolę odgrywają członkowie Watchmenów. Postaram się przeprowadzić małą analizę, która ma za zadanie rozłożyć ten fragment filmu na czynniki pierwsze. Mam nadzieję, że ludzie zainteresowani filmem odnajdą w niej coś dla siebie.

Zacznijmy od piosenki, która została wykorzystana jako podkład. To słynny utwór Boba Dylana - The Times They Are a-Changin’, który ujrzał światło dzienne w 1963 roku. Był to okres ważnych przemian kulturowych i politycznych zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i na całym świecie. Prezydent Kennedy zginął w zamachu, nasilała się wojna w Wietnamie, coraz większe znaczenie nabierały w USA ruchy broniące praw obywatelskich. Utwór Dylana szybko stał się hymnem lewicowych aktywistów. The Times They Are a-Changin’ to bez wątpienia jeden z najważniejszych protest songów XX wieku. (Dla zainteresowanych wrzucam link do tłumaczenia - http://www.tekstowo.pl/piosenka,bob_dylan,the_times_they_are_a_changin.html i polskiej wersji z tekstem Agnieszki Osieckiej - http://www.youtube.com/watch?v=JDRz9f9HCKQ%29.

Pierwsze ujęcie nawiązuje do Batmana - najpopularniejszego bohatera uniwersum DC (którego częścią jest również komiks Watchmen). Na ścianie w tle widać plakaty, na których widnieją charakterystyczne sylwetki Batmana i Robina. A z prawej strony tylnym wyjściem opuszcza teatr bogata para. To nawiązanie do historii Batmana, którego rodzice zostali w takich okolicznościach zastrzeleni przez bandytę. Tu jednak przestępca zostaje powstrzymany przez Nocnego Puchacza.

Następnie widzimy Jedwabną Zjawę w otoczeniu oficerów policji. Jej wygląd jest inspirowany bardzo popularnym w Stanach lat 40. i 50. nurtem pin-up. Później szybki rzut oka na Komedianta i przechodzimy do wspólnego zdjęcia pierwszej grupy bohaterów, jeszcze pod nazwą Minutemen. Wygląd niektórych z nich może bawić, ale w tamtym okresie właśnie w ten sposób przedstawiano komiksowych herosów.

Jedno z kolejnych ujęć przedstawia wybuch radości na Time Square po ogłoszeniu zakończenia drugiej wojny światowej. Sylwetka podchodzi do pielęgniarki obejmuje ją i całuje, podczas gdy jeden z fotoreporterów robi zdjęcie. To nawiązanie do jednej z najsłynniejszych fotografii XX wieku. Różnica polega na tym, że w "naszym świecie" to jeden z amerykańskich marynarzy wykonał ten spontaniczny pocałunek. Niedawno postawiono na Time Square pomnik na cześć tej niezwykłej pary. (To link do oryginalnej i cyfrowo odświeżonej wersji tej fotografii - http://filmcube.pl/wp-content/uploads/2012/02/times-square-kiss-sailor-dip-color ized.jpg ).

Po ujęciu pokazującym zabitego w tajemniczych okolicznościach Dolarówkę widzimy przyjęcie z okazji końca kariery Sally jako Jedwabnej Zjawy. Układ postaci przy stole, sposób w jaki siedzą, gestykulacja są nawiązaniem do Ostatniej Wieczerzy - jednego z najbardziej kontrowersyjnych obrazów Leonarda da Vinci.

Kolejne dwa ujęcia ukazują smutny koniec kolejnych herosów. Człowiek Ćma trafia do szpitala psychiatrycznego. Sylwetka wraz ze swoją kochanką zostaje zamordowana. Bohaterka publicznie obnosiła się ze swoimi homoseksualnymi skłonnościami, co w tamtych czasach było społecznie potępiane i wiązało się z ogromnym ryzykiem.

Dalej intro płynnie przechodzi do prezentacji sylwetek nowej grupy herosów. Widzimy kolejno: Rorschacha jako małego, rudego chłopca, który musi znosić prostytuowanie się własnej matki; Doktora Manhattana ściskającego dłoń Johnowi F. Kennedy'emu; słynny zamach z Dallas, w którym jak się okazuje bierze udział Komediant oraz młodą Laurie, która bezradnie patrzy na wiecznie kłócących się rodziców. Po czym kamera kieruje się na telewizor, na ekranie którego widzimy buddyjskiego mnicha, który dokonał samospalenia w proteście przeciwko dyktaturze i prześladowaniu buddyzmu w Wietnamie Południowym.

Jeszcze jednym nawiązaniem do historii jest ujęcie, w którym widzimy kwiaty wkładane w lufy karabinów. W czasie anty-wojennych manifestacji w Waszyngtonie w 1967 roku demonstranci zaskoczyli w ten sposób pilnujące ich oddziały wojska.

Kolejne ujęcie pokazuje Andy'ego Warhola - najbardziej znanego twórcę pop-artu, który prezentuje jedno ze swych dzieł. W "naszym świecie" obraz przedstawiał reprodukcje zdjęcia Marilyn Monroe. Tu jednak twarz aktorki zastąpiona jest wizerunkiem Nocnego Puchacza, co wskazuje na jego ogromną popularność w świecie Watchmenów.

Potem obserwujemy ujęcie prezentujące lądowanie na Księżycu, na którym wraz z Armstrongiem stoi Doktor Manhattan. Neil wypowiada słowa "Powodzenia Panie Gorsky!". Jest to nawiązanie do anegdoty, która nie wiadomo, czy jest do końca prawdziwa. Otóż podobno Armstrong użył tego zdania tuż przed wejściem do lądownika. Wielu ludzi w NASA sądziło, że była to zwyczajna uwaga dotycząca jakiegoś sowieckiego kosmonauty, z którym Neil rywalizował. Jednak po sprawdzeniu, okazało się, że nie ma żadnego Gorsky'ego ani w programie kosmicznym Rosji, ani Stanów Zjednoczonych. Dopiero parę lat temu pewien reporter odgrzebał to pytanie i ponownie je zadał. Tym razem Armstrong wreszcie odpowiedział. Zaznaczył, że Pan Gorsky umarł i dlatego czuje, że może udzielić odpowiedzi na to pytanie. Otóż kiedy był mały, grał ze swoim przyjacielem w baseball na podwórku. Jego przyjaciel uderzył piłkę, która wylądowała pod oknem do sypialni sąsiadów - Państwa Gorsky. Kiedy Neil schylił się, by podnieść piłkę, usłyszał Panią Gorsky krzyczącą na męża:
- Seks oralny!? Chcesz seksu oralnego?!? Dostaniesz, jak dzieciak sąsiadów będzie chodził po Księżycu!!!"

Następnie po raz pierwszy widzimy postać Ozymandiasza, który pozuje na tle nowojorkiego Klubu 54, w którym w latach 70-tych bywały największe gwiazdy popkultury tamtego okresu. Za jego plecami widać Davida Bowie i członków grupy Village People. Ci drudzy to twórcy hitu Y.M.C.A. ,który jest nieoficjalnym hymnem homoseksualistów. Niektórzy interpretują to jako wskazówkę, co do seksualnej orientacji Ozymandiasza.

Intro wieńczy wspólne zdjęcie nowej drużyny herosów oraz informacja o wybraniu Nixona na trzecią kadencje. Możemy się zatem domyślać, że w świecie Watchmenów nie doszło do afery Watergate, która pozbawiła Nixona fotela prezydenta.

Dzięki dla wszystkich, którzy dobrnęli aż dotąd. Jeśli tekst was zainteresował, to zachęcam do komentowania.

ocenił(a) film na 10
Dizzy87

Odnośnie Watergate - Komediant mówi w pewnym momencie "Nie bawiłem się tak od czasów Woodwarda i Bernsteina" - tak więc, można się domyślić, że afera nie wybuchła dzięki Watchmenom. A co do filmu, prawdę mówiąc chyba najlepsza adaptacja komiksu jaką widziałem, a omawiana tu sekwencja początkowa kapitalna.

ocenił(a) film na 8
destro_2

http://www.film.org.pl/prace/straznicy_czasy_sie_zmieniaja.html

ocenił(a) film na 10
Dizzy87

Nie wiem w jakim stopniu posiłkowałeś się gotowymi opracowaniami ,np. powyższym ( ciut bardziej pełne jest jednak wg. mnie to: http://kzet.pl/2011/03/analiza-czolowki-z-filmu-„watchmen-straznicy.html ) , ale dzięki Ci że przybliżyłeś ten temat na niniejszym forum , bo pewnie nie każdy sobie zdawał sprawę , że coś takiego istnieje.
Ta pięciominutowa wstawka pokazuje, że przeciętny zjadacz popcornu oglądający kino bezrefleksyjnie , może do tego filmu w ogóle nie mieć startu - w końcu streszcza nam dzieje Gwardzistów na przestrzeni prawie 50 lat [1938-1985] ).Uważam więc , że ktoś naprawdę zainteresowany "Watchmen" obejrzy go przynajmniej dwu-trzykrotnie , choćby dla samej czołówki właśnie.Mnie najbardziej zapadła w pamięć migawka z Castro i przywódcą ZSRR , oglądającymi głowice nuklearne.Nie wspomniałeś o niej pewnie dlatego ,że nawiązuje po prostu ona do "zimnej wojny" - a że cała fabuła filmu oparta jest na tym okresie w historii XX w. , to jest i najłatwiejsza do rozszyfrowania.
Powodem dla którego zwracam na to uwagę, jest też fakt ,iż w obydwu analizach napisano ,że na balkonie obok Fidela Castro stoi Leonid Breżniew.Tymczasem ja skłaniałem się raczej ku temu, że obok Castro stoi poprzednik Breżniewa na stanowisku I sekretarza KC KPZR - Nikita Chruszczow..Dlaczego?
Breżniew w polityce zagranicznej dążył do ograniczenia wpływów "zimnej wojny", z kolei za czasów Chruszczowa mieliśmy eskalację tego konfliktu - tzw. "kryzys kubański" ,kiedy to w 1962 r. ZSRR rozmieścił na Kubie swoje rakiety, co mogło doprowadzić do globalnej , nuklearnej wojny ; nie stało się tak , ponieważ Chruszczow wycofał wyrzutnie rakiet - na skutek szybkiej i przemyślanej reakcji strony amerykańskiej..
Pamiętając jednak o tym ,że w świecie "Strażników" mamy do czynienia z alternatywną wersją zdarzeń w historii XX w.Można śmiało stwierdzić ,że w "ich świecie" podobne wydarzenia mogły mieć miejsce za czasów Breżniewa, co mogłoby być jedną z przyczyn napiętych do granic relacji radziecko - amerykańskich w filmie.Przemawia za tym też to, że przywódca ZSRR stojący na balkonie, jest z wyglądu bardziej podobny do Breżniewa (hmm..) ; a także porządek chronologiczny w sekwencjach wszystkich ujęć : wcześniej widzimy zamach na Kennedy'ego i samospalenie się buddyjskiego mnicha - czyli rok 1963 ; więc scenka na balkonie może odnosić się już np .do roku 1964 (a w tymże roku do władzy doszedł już Breżniew).
A tak poza tym ,to można się domyślać ,że autorzy w/w tekstów posiłkowali się materiałem żródłowym w postaci komiksu ,także mając dużo bogatszy w szczególy materiał niż film raczej nie dopuśclili się przekłamania..
Podsumowując.Niby szczegół ,a troszkę się rozpisałem:-).Jeśli ktoś potrafi do końca rozwiać moje wątpliwości to proszę bardzo.Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
ynte

o , właśnie takie posty powinny pojawiać się na forach filmwebu - wielkie dzięki i szacunek dla obydwu autorów
pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
Dizzy87

Nawet gdyby to były tylko losowe obrazki bez większego sensu to i tak intro by było świetne.A tekst jest niezły chociaż domyśliłem się że intro przedstawia ich historię to na wiele rzeczy nie zwróciłem uwagi.

ocenił(a) film na 5
Dizzy87

Dzięki za ten temat, ale zapomniałeś o sekwencji z Fidelem Castro i samolotami przelatującymi nad nim...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones