Dawno temu go oglądałam, jeszcze na ksiecie VHS. Dla mnie to raczej komedia z elementami horroru :) Ale jeden tekst mi utkwoł w pamięci, bo był swietny.
"Najkrótsza droga do serca? Przez kletkę piersiową" - było to w sytuacji gdy wampir wyrywał ofierze serce hehe.
To był swietny klimat lat 80-tych :)