Rozmowa pijanego o byciu pijanym pt.
"Szczęśliwego Nowego Roku".
Linda: Jak to jest być pijanym?
Ned: Jak bardzo?
L. - Solidnie.
N. - Wspaniale.
L. - Jak to jest?
N. - Człowiek wraca do życia.
L. - Doprawdy?
N. - A po chwili wszystko o nim wie. Czuje się ważnym.
L. - To dobre uczucie
N. - Owszem. A potem zaczyna się gra.
L. - Jaka gra?
N. - Szalenie pasjonująca. Myśl jest lotna, lecz każdy ruch i każde zdanie sprawia Ci kłopot. Robi się bardzo ciekawie.
L. - W końcu przegrywasz?
N. - Tak. Ale to też jest dobre. Nic Ci już nie przeszkadza. A potem zasypiasz.
L. - Jak długo tak można?
N. - Tak długo jak wytrzymasz.
L. - To straszne.
N. - Są gorsze rzeczy.
L. - I czym się to kończy?
N. - Zawsze tak samo: Śmiercią.
Nie ma się czego bać.