PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=519906}

Venom

6,8 142 922
oceny
6,8 10 1 142922
4,1 23
oceny krytyków
Venom
powrót do forum filmu Venom

Niesamowite jest to jak skąd inąd fajny pomysł na film można zamienić w taką szmirę. Venom ani nie jest odzwierciedleniem komiksowym jeśli chodzi o wygląd, ani Brock nie był dobrym dziennikarzem, raczej był napakowanym nieudacznikiem, nie przypominam również sobie by Venom pożerał głowy, ani żeby wpadł na pomysł, że dobrze mu na ziemi i chce bronić dobra, nie obrażał się również za nazywanie go pasożytem. Ilość absurdów i przegięć naprawdę przeraża w tym filmie, jedyny plus to Hardy i jego głos.

Film można obejrzeć, daje mu 5/10, ale za realizacę odzwierciedlenia komiksowej postaci należy się pała.

ocenił(a) film na 4
3bit

Mam bardzo zbliżone odczucia. Z Venoma zrobiono schematycznego "familijnego antybohatera", który - nie wiadomo nikomu z jakiego powodu - zdecydował się ratować świat... "bo tak". Sony podeszło do tematu z typową sobie postawą - film miał na celu trafić w gusta jak największej ilości masowych odbiorców. No i wyszła przeciętna, zachowawcza produkcja bazująca na oklepanych schematach kina superbohaterów. Nastolatkowie łykną wszystko co będzie miało fajne efekty specjalne. Rodzice będą mogli zabrać nastolatków na aktorską wersję "Potwory i Spółka". Kasa się zgadza.

ocenił(a) film na 3
Arthass04

Glos Hardiego? Jedyne co pasowalo to jego bysiorska postura i nic innego. Jego drewniany styl grania irytowal. Nawet nie potrafil zrobic miny przestraszonego czlowieka tylko jakis glupawy usmieszek a gebie. Slabe efekty. Fabula nie lepsza. Motyw z nawroceniem to juz w ogole WTF?! Zero grama krwi... ot scena po napisach na klatce, dawno zaschnieta xD A najwieksza porazka to robienie filmu na Marvelowska modle. Co chwila glupie suchary, ktore nijak tu pasowaly. Zamiast zrobic mroczny klimat, poleciec kategoria +18 jak deadpool... to nie zrobmy switasniego venomka obroncem uciesnionych dla gimbiarzy i podstawowek :/

ocenił(a) film na 7
3bit

Z tego co pamiętam, to Venom w jakimś komiksie zjadł komuś mózg, więc zapewne coś w tym jest. Ogólnie dla mnie bardziej przemawia bezsensem to, że Riot, który jest dzieckiem Venoma, był jakimś liderem symbiontów. Tak samo Carnage był dzieckiem Venoma. Ogólnie to najbardziej mnie zirytowało to, że nie wyjaśnili skąd ten Riot się pojawił, bo powinni, a tak to w sumie film nie był ani dobry, ani zły.

Kumalski

"Symbiot", nie symbioNt!!!!!

ocenił(a) film na 7
maly_boniu

A podasz mi jakieś oficjalne źródło, bo z tego co pamiętam to nawet w komiksach było "n" w tym słowie. Chociaż oczywiście mogę się mylić.

Kumalski

Oryginalna pisownia to "symbiote", więc nie wiem kto wcisnął to nieszczęsne "n". Jeśli w polskich wydaniach komiksów jest symbioNt, to ewidentnie zjeb*ane tłumaczenie. "Symbiot" - inaczej nie da się tego przetłumaczyć.

ocenił(a) film na 6
Kumalski

"Symbiot"! . w komiksach i filmach animowanych jest SYMBIOT

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
h3b4n

<facepalm>

Kumalski

Jak to skąd Riot się pojawił?! Spier...ił z pojemnika, kiedy prom kosmiczny rozbił się w Malezji! Przespałeś pierwsze minuty filmu?

ocenił(a) film na 7
maly_boniu

Tak, wiem, że w filmie tak się pojawił. Ale według komiksów był on dzieckiem Venoma, Venom go urodził po tym jak się pojawił na ziemi, więc z jakiej paki Riot okazał się liderem symbiotów. Zwłaszcza, że Carnage jest od niego silniejszy.

Kumalski

Komiks jest tylko punktem wyjścia dla twórców. Nie musi być odbiciem 1:1, więc z mojego punktu widzenia, nie ma się co czepiać.

maly_boniu

To tak, jakby zrobić film na podstawie powieści, ale z inną fabułą niż w książce.

Gawsi

Zupełnie nietrafione porównanie. Komiksów o Venomie były dziesiątki, więc to bardziej obszerne źródło, niż powieść. Można wiele elementów z różnych zeszytów zebrać do kupy i napisać scenariusz.

Gawsi

powiedzmy ze np. Jackson robi LOTR ale to Aragorn ginie w 1 a Boromir poslubia Elfke i zostaje Krolem ;)

3bit

Od kiedy to filmy na podstawie komiksów muszą odzwierciedlać je 1:1?! Jeśli tak nie jest, nazywasz to absurdem. Twoje podejście jest absolutnie absurdalne.

ocenił(a) film na 9
maly_boniu

A inna kwestia. Ile bylo wersji spidermana. Tyle alternatywnych światów ile stan lee stworzyl. To moze w którymś venom był wlasnie taki kilka razy nawet walczyl po stronie spidermana. Podobał mi sie film i naprawde nie ma sie co czepiać.

ocenił(a) film na 5
wojtek84_filmweb

Jest się co czepiać, bo fabuła była płaska i sztampowa, postaci drewniane i nieciekawe, a film conajmniej o 30 min za krótki.

ocenił(a) film na 7
3bit

Filmowy Venom z tego co pamiętam nie chciał bronic dobra ani Ziemi. Stwierdził tylko że mu tu dobrze i że Eddie jest od teraz jego celem, bo obydwaj są nieudacznikami wśród swoich i mogą wspólnie dużo zdziałać. Więc domyślam się że Venom nie dopuścił do kolonizacji Ziemi z czysto egoistycznych powodów. Po prostu nie chciał nikomu podlegać ani nie mieć żadnych szefów.

ocenił(a) film na 5
3bit

Też jestem tego zdania.
Ale Venom bez znaku ? to tak jakby jakiś kolejny oszołom postanowił zrobić od nowa spidera, ale całego czerwonego. Bo tak...
Bez swojego logo, ten Venom był niczym zwyczajny potworek.
Walki jak walki, widowiskowe choć nie na większą skalę.
Z samego Venom podobała mi się tylko w miarę transformacja.
Riot ?
wgl nie przypominał pierwowzoru.
Skoro była to Life Foundation i mieli tyle symbiotów, fajnie byłoby zobaczyć Scream czy choćby Lashera. Ale może akurat ich trzymają na drugą cz.
Co fakt fajnie załatwili Riota. No to nawet była ciekawa forma detonacji.
I co jak co, ale mi się podobał wygląd Kasydiego. Harrelson fajnie wypadł z tą peruką i uśmieszkiem psychola na gębie.
Jestem ciekawy jaki grzech popełnią w jego produkcji :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones