Poniżej oczekiwań:
1) Hardy to super aktor lecz tutaj mam wrażenie, że zbyt mocno przeładował postać emocjami.
2) Przeciwnik Venoma, jakiś Achmed z wyłupiastymi oczyma, ani straszno, ani przekonywująco.
3) Fabuła średnia, nic odkrywczego, oraz minusy słabo zarysowanych postaci jak wyżej.
4) Efekty, praca kamery, sceny momentami słabe, chaotyczne, bez większego sensu i pomysłu na realizację, sam Venom przechodzi prze ciuchy bez większych zniszczeń, wygląda to trochę karykaturalnie, mamy 2018r. spodziewałem sie lepszej jakości.
Podsumowując: średniak 7/10 ocena oczko wyżej za za Hardiego.