Film utrzymany w klimacie dreszczowca, podejmujący kwestię reinkarnacji. Niestety, mimo potencjału, rzuca się w oczy powierzchowność w podejściu do tematu.
'Z Freuda
Robił się kompletny niedojda,
Gdy miał wykonać najprostszą czynność w rodzaju poklepania damskiego tyłka;
Tłumaczył się w takich sytuacjach, że jego klepnięcie szafy to była taka freudowska pomyłka.' (Stanisław Barańczak)
Moje ulubione podsumowanie całej teorii podświadomości - pomimo grzebania od czasu do czasu we własnej :)