Gin to tylko zauroczenie

Gin to narwana wariatka , Babi miała klasę. Urocza.

Urocza? Co jest w niej uroczego?To,że zostawiła swojego chłopaka w najgorszym momencie jego życia?To,że zerwała kontakty z przyjaciółką z dnia na dzień,mimo,że jej koleżanka cierpiała po śmierci swojego chłopaka?A może to,że przespała z Hache przed swoim ślubem z innym,żeby sprawdzić czy coś jeszcze do niego czuje?W dodatku Babe jest ewidentnie brzydka i mało sympatyczna

Babi , jaka Babe ?Czytaj ze zrozumieniem , Babi miała klasę , urocza , nie chodzi o zachowania , Gin to była tylko odsocznia , z fatalnym zachowaniem , odpychająca , zero klasy .

Jeżeli klasa i urok polega na sypianiu z ex tuż przed ślubem czy olewaniu bliskich w najgorszych chwilach to faktycznie tych cech brak Gin.Koniec pokazał,że to to Babi była epizodem młodości,kimś kogo Hache idealizował.Jak przyszło co do do czego odkrył,że już nic do niej nie czuje,a szczęśliwy może być tylko z Gin,bo "tylko ją chce".

Absolutnie się nie zgadzam , kochał Babi .

Masz rację kochał a nie kocha. Z drugiej części jasno wynika że po poznaniu Gin zapomniał o niej i zakochał się w Gin

Zakochanie a kochanie to zupełnie inna sprawa. Zakochanie się to raczej zauroczenie , a kochanie... to się KOCHA !!!! Tyle w tym temacie .

Niestety ale nathalie34 chce na siłę pod swoje widzimisię podpasować film... Przykro mi, ale prawda jest taka, że główny bohater KOCHAŁ Babi, ale to się skończyło... Idealizował ją po rozstaniu, ale w końcu zrozumiał, że to już nie to samo... Przykro mi, że życie bywa tak brutalne i nie ma zawsze happy endów... Chwile z Babi były piękne i jedyne w swoim rodzaju, ale nic nie zdarza się dwa razy... Z Gin poczuje inne niebo, może tak samo piękne, a może jeszcze piękniejsze ;) Fajne w tym filmie jest to, że nie idealizują nikogo na siłę...

Widać, że odbierasz film wyjątkowo dosłownie i jesteś łagodnie mówiąc ograniczona. Hache kochał Babi, ale była to miłość toksyczna, bo dziewczyna sama nie wiedziała czego chcę. Jej zachowanie z pewnością nie było urocze, o klasie już nie wspominając, chłopak zrozumiał ,że Gin chcę dla niego jak najlepiej a Babi jest młodą kobietką, odrobinę niezrównoważoną psychicznie. Niszczyła go, zabijała dzień po dniu. Podjął racjonalną decyzję, trwało to długo, bo przez cały czas nie był w stanie oddzielić się od byłej, która szła w parze z cały jego dotychczasowym życiem. Moment kiedy wyrzuca motor do wody jest symbolem pojednania z przyjacielem, jak i pożegnania z nim, z Babi i z dotychczasowym życiem.

Dokładnie!

Gin była bardziej doświadczona? A to niby dlaczego... Przecież tak samo jak w przypadku Babi Gin była dziewicą... I to nie jest prawda że Gin oddała się Hache na pierwszej randce, tylko to jest złudne wrażenie przez to że reżyserzy nie chcieli w nieskończoność ciągnąć fabuły, aby nie była monotonna. W normalnym życiu można zakochać się drugi raz bo niby czemu nie? Zwłaszcza że Gin naprawdę go kocha i pokazuje mu to na każdym kroku. Babi jest rozkapryszoną dziewuchą.. Natomiast Gin i Hache są do siebie podobni... Dlatego ja stawiam na Gin I Hache.. Jeśli interesuje Cię bardziej dlaczego tak sądzę zapraszam na post zawarty tutaj pt " Jeżeli ktoś czytał książkę wie na pewno że Hache nie będzie z Babi"

tak ale też jeśli czytałaś książkę to zauważyłaś że Gin miała obsesje na tle Hache, śledziła go i Babi, zapiski robiła w pamiętniku...
skąd wiadomo że to nie była po prostu obsesja na tle jego osoby??
a czemu uważam że bardziej hmmm... no cóż sugeruje się scenką z panoramą ale jeszcze bardziej z łazienki, wątpię by panienka która dopiero zaczęła taki etap nie miała żadnych hamulców...
Na końcu też nie jest jednoznacznie powiedziane w książce że Hache chce być już na zawsze z Gin, owszem napisał jej na murze "tylko ciebie chce" ale też kiedyś nie mógł ponoć żyć bez Babi,poza tym gdyby ją tak kochał to tak szybko nie poleciał by za Babi.
Nie wiem też czy zauważasz ale film różni się od książki więc myślę że scenarzyści celowo pominęli pewne wątki z książki tak aby później móc pomyśleć z kim związać Hache.

Już ci odpisałam we wcześniejszym poście ale dodam jeszcze parę słów.... Wyrazie było powiedziane, że dla Gin był to pierwszy raz więc myślę, że jest to niepodważalne i pewne. Babi zresztą też zaraz poleciała do łóżka zupelnie obcego faceta już pod koniec pierwszej części więc..
Przepraszam, ale jasno i wyraźnie napisane jest że chce być tylko z Gin: "Toteż odjeżdżam, mając na jej twarzy wyraz zaskoczenia na jej uśmiechniętej twarzy. I jestem szczęśliwy. JAK JUŻ DAWNO NIE BYŁEM... Na sumieniu ma teraz tylko ten napis. Olbrzymi. Na całej kamienicy z przodu. Imponujący, SZCZERY, PRAWDZIWY. I TERAZ NIE MAM JUŻ ŻADNYCH WĄTPLIWOŚCI. ...Nie mam wyrzutów sumienia ani żadnych mrocznych sekretów(miał na myśli zdradę z Babi), jestem bez grzechu, NIE MA JUŻ PRZESZŁOŚCI,. Mam tylko nieprzeparte pragnienie by zacząć raz jeszcze. I by być szczęsliwym. Z TOBĄ, GIN. JESTEM TEGO PEWIEN. TAK, DOKŁADNIE TAK. Widzisz nawet ci to napisałem. Tylko Ciebie chcę. -- Wszystko to to są myśli Hache mówi dobitnie że chce być z Gin.. Tak samo dobitnie mówi że Babi się zmieniła i z nią się czuje jak trzy metry pod ziemią .

to nie wiem czy wiesz ale robiąc ten film scenarzyści postawili na zrobienie z niego trylogii czyli trzecia część myśleli też o 3 części a wiec nie wiadomo czy w niej Hache będzie z Gin...
bo zawsze może się okazać że taka noc na plaży będzie miała konsekwencje a poza tym myślę że wracanie też ciągle do domku na plaży też coś oznacza.... i kto wie czy finałem może nie być to że dom będzie należał do Hache i Babi....

na zagranicznych stronach piszą właśnie o planach kontynuacji mimo że nie ma 3 cz. książki

Owszem, ale jest takze napisane, że na scenariusz będzie mial duży wpływ autor książki. Akurat jeśli chodzi o ciąże, to w książce jest fragment gdzie Gin mówi Hache, że będzie ojcem. I nie jest do końca wyjaśnione jak to w końcu jest, poniewaz krótko później dochodzi do klótni pomiędzy nimi o Babi

Jeszcze do tej sceny w łazience... Jak ktoś ma już pierwszy raz za sobą to potem już nie ma się takich zahamowań. I nie mówie tu o osobach nieśmiałych bo Gin do takich nie należała. Wręcz przeciwnie była bojowa i pewna siebie;p

tak ale też jeśli czytałaś książkę to zauważyłaś że Gin miała obsesje na tle Hache, śledziła go i Babi, zapiski robiła w pamiętniku...
skąd wiadomo że to nie była po prostu obsesja na tle jego osoby??
czytając jej pamiętnikowe zapiski można się dowiedzieć że w wyrafinowany sposób postanowiła go zdobyć za wszelką cenę,nic nie było dziełem przypadku,ani spontanicznego wybuchu miłości.
a czemu uważam że bardziej hmmm... no cóż sugeruje się scenką z panoramą ale jeszcze bardziej z łazienki, wątpię by panienka która dopiero zaczęła taki etap nie miała żadnych hamulców...
Na końcu też nie jest jednoznacznie powiedziane w książce że Hache chce być już na zawsze z Gin, owszem napisał jej na murze "tylko ciebie chce" ale też kiedyś nie mógł ponoć żyć bez Babi,poza tym gdyby ją tak kochał to tak szybko nie poleciał by za Babi.
Nie wiem też czy zauważasz ale film różni się od książki więc myślę że scenarzyści celowo pominęli pewne wątki z książki tak aby później móc pomyśleć z kim związać Hache.
Gdyby scenarzyści chcieli go odrazu związać z Gin to czemu nie pokazali na końcu sceny gdzie napisał dla niej "tylko ciebie chce"??

Zgadzam sie z tym !
Na końcu mozna powiedziec ze wybiera Gin ale tak na prawde bo ona mu zostala wtedy to zrozumial, że miedzy nim a Babi wszystko skonczone wiec wraca do Gin, w ktorej sie zauroczyl

Przepraszam, ale jasno i wyraźnie napisane jest że chce być tylko z Gin: "Toteż odjeżdżam, mając na jej twarzy wyraz zaskoczenia na jej uśmiechniętej twarzy. I jestem szczęśliwy. JAK JUŻ DAWNO NIE BYŁEM... Na sumieniu ma teraz tylko ten napis. Olbrzymi. Na całej kamienicy z przodu. Imponujący, SZCZERY, PRAWDZIWY. I TERAZ NIE MAM JUŻ ŻADNYCH WĄTPLIWOŚCI. ...Nie mam wyrzutów sumienia ani żadnych mrocznych sekretów(miał na myśli zdradę z Babi), jestem bez grzechu, NIE MA JUŻ PRZESZŁOŚCI,. Mam tylko nieprzeparte pragnienie by zacząć raz jeszcze. I by być szczęsliwym. Z TOBĄ, GIN. JESTEM TEGO PEWIEN. TAK, DOKŁADNIE TAK. Widzisz nawet ci to napisałem. Tylko Ciebie chcę. -- Wszystko to to są myśli Hache mówi dobitnie że chce być z Gin.. Tak samo dobitnie mówi że Babi się zmieniła i z nią się czuje jak trzy metry pod ziemią . -A więc uważasz żę to co myśli sobie o Gin pod koniec książki to jakaś bujda. I sam juz nie wie o czym myśli. No sory ale to jest jasne i klarowne

To że mówi że ten napisa jest szczery i prawdziwy i nie ma co do tego żadnych wątpliwości jest tylko jakimś złudzeniem. Ja myślę po prostu że fanki Babi na siłę szukają dowodów że Hache się tylko zauroczył. Natomiast czy w normalnym życiu nie można po prostu zakochać się po raz drugi?

mówimy o filmie a nie o ksiazce

Ale film oparty jest na książce. Fanki Babi usprawiedliwiają ją na siłę. A ciekawe co one by zrobiły, gdyby były na miejscu Gin, a ich chłopaki zdradzali je z swoją pierwszą miłością. Ciekawe czy dalej by się tak zachwycały. W ogóle nie zawsze pierwsza miłość jest szczęśliwa. Czy nie można się zakochać po raz drugi? Ciekawe ile was jest ze swoją pierwszą miłością. Każdy ma prawo do szczęścia i nie doszukujcie się tego, że Hache(Step) nie kocha Gin tylko nadal Babi. Na pewno nie jest to taka miłość, jak ta pierwsza, bo ona zawsze jest wyjątkowa, ale to nie znaczy, że ta jest gorsza. Gin potrafiła mu wybaczyć co świadczy o tym, jak bardzo go kocha, a Babi w tej sytuacji pewnie by go zostawiła, tak jak pod koniec pierwszej części co świadczyło, jak bardzo troszczy się tylko o siebie i jaką wielką jest egoistką. A podobno tak bardzo go kochała...

No właśnie cały czas do tego dążę. Bo chodzi o to że widzowie przyzwyczajają się do aktorów i przezywają razem z nimi ich losy. Ale gdy nagle jedna z ulubionych postaci filmowych okazuje się zwykłą egoistką to i tak bronią ją za wszelką cenę. Mało tego probują wmówić że to co robi i myśli Hache to tylko jego jakies paranoje, bo ON musi kochać Babi ... Dajcie spokoj.. Agata dzięki za wsparcie

nie bronie za wszelka cene babi bo ją lubilam...Gin tez polubilam i co nic z tego nie wynika

jest oparty jednak bardzo rozni sie od niej.
zgadzam sie z wiekszoscia co napisalas jednak chce zaznaczyc, że film pokazuje, że po wielkiej nieszczesliwej milosc mozna na nowo stworzyc nowy zwiazek ale rowniez jak bardzo hache i babi za soba tesknili ale pozniej zrozumieli, że zostaly tylko wspomnienia i wszystko miedzy nimi skonczone.

Z tym się zgadzam. Bo pierwsza miłość nie rdzewieje

Po pierwszej miłości zawsze pozostają wspaniałe wspomnienia, ale to nie znaczy, że ta miłość dalej musi trwać. Ja uważam, że Hache i Babi w drugiej części chcieli na siłę wrócić do dawnych czasów, ale jak się przekonali, to co kiedyś było już nie wróci. Teraz każdy z nich ma swoją własną przyszłość. O ile nie zrobią 3 części i nie zepsują jej( tzn. nie połączą Babi i Hache, bo wtedy bardzo się wkurzę i rozczaruję). I czasem pierwsza miłość rdzewieje, bo tak było w moim przypadku. Film i książka pokazują, że można kochać więcej niż jeden raz i że nie zawsze pierwsza miłość jest szczęśliwa i trwa wiecznie. Moim zdaniem gdyby Hache i Babi zostali razem byłoby to zbyt cukierkowe i nierealne.

zgadzam sie i teraz po przeczytaniu rowniez ksiazki widze to jeszcze bardziej, że Hache i babi chcieli aby bylo jak dawniej ale uczucie miedzi nimi wygasło. Natomiast teraz moga na nowo zyc i sie zakochac tak jak Hache w Gin. I tak jak mowisz film wlasnie pokazuje, że mozna kochac wiecej niz jeden raz i ze pozniej jest jeszcze bardziej lepiej :)

Co do 3 czesci jak by miala powstac to na prawde nie wiem co mialo by sie w niej znalesc...trudno mi okreslic jak mialo by dalej potoczyc sie zycie Hache.

Po pierwszej części filmu byłam za tym,żeby Hache i Babi byli razem,ale po tym jak zachowała się w drugiej części stwierdziłam,że Gin i Hache bardziej do siebie pasują. Gin jest typem "niegrzecznej dziewczynki",która nie boi się powiedzieć,co myśli,co jej nie pasuje itp. A Babi jest z bogatego domu,jest typem "aniołka",któremu nikt nie może wyrządzić krzywdy i ona też nikomu nie wyrządzi krzywdy. Do czasu. Jak dla mnie to,że przespała się z Hache krótko po ślubie,o ile dobrze pamiętam były to dwa miesiące. Hache myślał,że przez to,że uprawiała z nim seks,nadal coś do niego czuje,a ona najzwyklej w świecie chciała się poczuć jak tak jak się czuła,gdy była nastolatką. Dla Hache to był bardzo bolesny cios. Podejrzewam,że przespał się z nią tylko dlatego,że chciał też poczuć się tak jak kiedyś,bo tak naprawdę było widać,że kocha Gin,a ona jego. To jest prawdziwa miłość