Myślę, że to nie jest dobre oceniać z góry Babi. Babi w drugiej części filmu nie pokazała się z dobrej strony.... autorzy filmu pokazali tylko toczącą się w niej walkę.... ewidentnie kocha Acze...ale jest matka, która ma wygórowane ,mniemanie o sobie i swojej rodzinie, która jest perfekcjonistką i wprowadza w domu dyktaturę. Dom Babi jest nieszczęśliwy, bo nie ma tam wolności. nikt nie ma w tym domu własnej woli. Oni są zniewoleni i żyją tak jak sobie to wyobraża ich matka. taka toksyczna więź. Babi jej ulega. Kocha Acze, ale nie chce zawieźć matki, która i tak jest dobita ciążą młodszej córki. Babi wcale nie chce ślubu... tak mi się wydaje.... wykorzystała Acze żeby sprawdzić swoje uczucia i wielkość żalu jaki jej pozostanie. w chwili kiedy odjechała strasznie tego żałowała...przynajmniej tak mi się to wydawało...... i nie jestem pewna ale chyba tm był też samochód jej matki, która zalewała się łzami... nie mogłam pojąć z jakiego powodu, czy że nakryła Babi z Acze czy może z powodu że zostanie babcią...

Gdyby Hache na prawde kochal Gin, to po przypieciu klodki staralby sie byc lojalnym wobec Gin i nie pojechalby z Babi nad morze, nie powiedzialby tez, ze nie ma nikogo... Gin jest po prostu zapomnieniem o Babi...

On po prostu nie miał okazji, żeby się do końca rozstać z Babi. To przecież ona odeszła. Przez dwa lata żył przeszłością zamiast po prostu żyć. Gin wcale nie jest zapomnieniem, tylko H. nie jest do końca pewien kim jest dla niego Babi. Nie ma jednak odwagi się z nią spotkać, żeby się przekonać. Sprawę załatwia za niego Katina, która wyciąga go na to spotkanie, podając fałszywy powód. Sama jednak mówi do Babi, że to ostatnia rzecz i żeby więcej już do niej nie dzwoniła. Potem przeprasza H. za to co zrobiła, kiedy siedzą na nabrzeżu.
Babi mówi do niego w samochodzie, że na plaży miała wrażenie, że było tak jak dawniej, a on odpowiada: Nie. Spadł deszcz. To znaczy, że to koniec, nie ma powrotu do tego co było, już nigdy nie będzie tak samo.
Monika64_87 - w książce matka Babi odkrywa, że mąż ma romans. Jeśli oglądałaś film z tym kiepskim tłumaczeniem, to mogłaś nie zrozumieć o co chodzi, bo nie dość, że jest to źle przetłumaczone, to jeszcze brakuje sporo. Nie jest to zresztą wyraźnie powiedziane - ona wysnuwa taki wniosek na podstawie tego co znalazła (wyciąg z konta, wizytówka z baru (to ten sam bar, w którym w 3MSC był H. z ojcem Babi na rozmowie) i co dostała w prezencie na rocznicę ślubu. Płacze w tym samochodzie, bo jej dotychczas "idealne" życie się sypie: mąż ma romans, córka w ciąży...

Przypominam, że połowa tłumaczenia jest nieprawidłowa! Tam bodajże nie było żadnego pytania czy hache ma kogoś i odwrotnie!!!!

Żeby tylko połowa tłumaczenia była nieprawidłowa :P Jak na razie mam przetłumaczoną pierwszą godzinę filmu. Korzystam z wcześniejszych napisów, ale tylko żeby nieco zaoszczędzić czasu na synchronizację. Mam wrażenie, że do tej pory poprawiłam chyba z 80% dialogów. Albo brakuje połowy wypowiedzi, albo jest ona niezgodna z tym co mówią.

no to nieźle.. jestem ciekawa efektu :D

Cóż, muszę się zgodzić z założycielką tematu ;]
Co prawda nie czytałam książki, ale mam to w planach. Widziałam hiszpańską wersję Trzy metry nad niebem i Tylko Ciebie chcę, wiem, że w tłumaczeniu były pewne błędy. Babi powiedziała Hache w samochodzie, że wychodzi za mąż za 3 miesiące, a nie, że jest mężatką od 3 miesięcy. To jednak nie zmienia faktu, że zachowała się niemoralnie. Hache chciał o niej 'zapomnieć', i co prawda, on również zgadzając się na pójście gdziekolwiek z Babi zostawiając Gin samą nie był w porządku to jednak sądzę, że dobrze, że na końcu Hache był z Gin. Babi zachowała się jak s*ka ;] I o ile pod koniec Trzy metry nad niebem było mi niesamowicie przykro, że nie są razem, bo to w końcu była tak wielka miłość, to jednak po drugiej części stwierdzam, że to dobrze. Można tłumaczyć Babi, że była pod wpływem matki, ale proszę was, miała poparcie w ojcu i myślę, że gdyby naprawdę była pewna swojej miłości do Hache to zostałaby z nim mimo wszystko. Gin natomiast miała powody do bycia złą na Hache, prawie została zgwałcona, bo on ją tam zostawił, jednak jak widać, jej miłość do niego i odwrotnie miłość Hache do Gin była również wielka. Z resztą zapiął kłódkę na bramie więc nie ma odwrotu ;D
Ale i tak chętnie obejrzałabym 3 część ;]

Może Babi zachowała się jak s*ka ale w Trzy Metry nad Niebem to Hache był nie do zniesienia. To nie chodzi o to że Gdyby Babi go kochała nie wymagała by od niego zmian. Ten Film ma pokazać że dla swojej miłości można zrobić wszystko nawet sie zmienić, pokazuje od początku mimo że Hache był porywczy, zmienił się dla niej i to nie o to chodzi że Babi go nie kochała takiego bo to w takim Hache się zakochała, tylko po prostu chciała żeby bardziej panował nad sobą bo wiedziała że przez to może trafić za kratki a on z nim była i to by był cios dla nich obojga bo by musieli się rozstać,, bo tęsknili by za sobą a taki związek nie miał by sensu, ona nie robiła tego dla siebie tylko dla nich. Hache też pokochał w niej to że była taka posłuszna, przynudzała bo kręciło go to, była inna wyjątkowo on nie chciał takiej która będzie wszystko mogła, która ma gdzieś rodziców i ich zdanie.. Babi nie ma co porównywać do Gin bo Babi jest o wiele lepsza nie rozbierała sie od razu przed nim , a przed swoim pierwszym razem powiedziała mu że będzie to jej pierwszy raz i że chce żeby to był jej pierwszy i ostatni, nie planowała kiedy to zrobi ale kochała Hache i oddała się mu bo wiedziała że chce aby on został jej pierwszy i ostatnim, piszecie że nie kochała go ale gdyby go nie kochała nie było by jej pierwszego razu bo on chciała mieć swój pierwszy i ostatni z Hache, a Gin randka i od razu sie przed nim rozbierała, czekała aż Hache będzie sam robiąc mu zdjęcia wiedziała kiedy nastąpi Koniec Babi i Hache i po powrocie Hache wykorzystała sytuację..Nie to że nie lubie Gin ale po prostu 1 część była o niebo lepsza, było pokazane prawdziwe uczucie i to że przez miłość można robić różne fajne a zarazem szalone rzeczy, że mimo innych charakterów można się zmienić, zauważcie że w 2 części Babi była taka jak Hache a za to hache był spokojniejszy.. Kochał Gin ale jednak myślał o Babi w klubie szukał Babi gdy Katina powiedziała mu że przed minutą widziała się z Nią, a jednak przyszedł do klubu z Gin. Gdyby jej nie kochał nie poszedł by z nią na plaże a gdyby całkowicie oddał się Gin nie poszedł by z Babi na Plaże i nie zostawił by Gin w najważniejszym momencie jej życia. Czytam dużo na temat 3 części i myślę że jednak gdyby Hache Miał być z Gin.. nie robili by 3 części bo wtedy nie miało by to sensu..

Ok, po części się z Tobą zgodzę. Hache nie zachowywał się w porządku i to dość normalne, że Babi miała mu wiele za złe. Ale zwróćmy uwagę na to, że wiedziała jaki on jest, nie można się zmienić w czasie miesiąca czy dwóch, na to trzeba dużo czasu.
I jeśli dla Babi tym co przeważyło o zakończeniu związku było to, że uderzył tego sąsiada to wybaczcie ;/
Mogła być zła, pewnie też bym była, ale jednak to nie powinno sprawić, ze zostawia go w takim momencie, kiedy on najbardziej potrzebował kogoś bliskiego.
Podobnie z Katiną. Hache już wyjechał, ale Katina była tam cały czas, też potrzebowała mieć kogoś przy sobie, jednak Babi zostawiła ją dla nowego towarzystwa, to jest smutne.
Może Hache na początku nie kochał Gin aż tak, w końcu ją zdradził itd. ale jednak napisał ten list, zależało mu na niej.
Co do 3 części, faktycznie jeśli powstanie, pewnie będzie tam wiele komplikacji, jednak po prostu uważam, że powinien być z Gin.
Oddała mu się na pierwszej randce, ok, ale zobaczmy jaka jest różnica w wychowaniu Gin a Babi. Babi jest z dobrego domu, zawsze trzymana pod kloszem, a Gin wychowała się bez rodziców, więc pewnie jej światopogląd jest inny. ;]

Tak Ale Babi wiedziała że ten sądziad sie w niej podkochuje ale chciała aby Mario był zazdrony o nią. Potrzeba dużo czasu ale ona dużo od niej nie oczekiwała po prostu nie chciała żeby nie zrobił jednej głupiej sytuacji aby nie poszedł za kratki. Nie oczekiwała od niego wiele tylko tyle aby nie zrobił nikomu krzywdy. Babi nie zostawiła go z powodu sąsiada tylko z powodu takiego że uderzył ją w twarz kiedy Pollo i Katina mieli wypadek, ona wtedy nie powiedziała mu że to koniec, pojechała z nim na motorze i jeszcze go chciała uspokoić kiedy zaczął uderzać w motor Pollo ale on sie nie posłuchał. Nie tylko Katinie było smutno z powodu śmierci Pollo, ona też to przeżywała, Katina była jej przyjaciółką także Pollo był przyjacielem Babi jak i Hache a Katina była przyjaciółką Hache. Nie Tylko przykro było Katinie i Hache tylko też Babi.. i w sumie to wygląda także Hache miał Katine a Babi nie miała nikogo, ona też przeżywała śmierć Pollo i dla niej tez to było szokiem a w emocjach dużo można zrobić i powiedzieć. Myślisz że jak ktoś by wziął list napisał to uwierzyła byś mu ? Miłość trzeba pokazać i to że zależy nam na jakies osobie a nie pisać listy.. Hache nie pokazał że ją kocha bo raz szukał Babi w klubie, 2 zostawił Gin gdy miała śpiewać i poszedł do Babi po czym wybrał się z nią na plaże, gdy Gin spytała kto to Babi Hache odpowiedział że osoba z mojej przeszłości po czym GIn spytała ważna jest dla ciebie a hache odpowiedział nie wiem. Gdyby tak bardzo zalezało mu na Gin pokazało by to a wieszanie kłódki dla zakochany czy pisanie listu nie jest dowodem miłości, miłość trzeba pokazać poprzez zaufanie, zrozumienie, wytrwałość a przede wszystkim wierność, a Hache nie był wierny Gin.. szczerze mówiąc Hache zdradził Gin ale jakoś nie zdradził Babi. Może i ma inny światopogląd ale nie koniecznie musi się to podobać Hache, tak na początku mu się to podobało ale jednak ciągnęło go do Babi, taka która sie słuchała rodziców, przynudzała.. widocznie kręciło go to że mogli robić bardzo duży rzeczy nie zważając na zdanie innych.

po 1... nie wiem jak wyglada to od str czasowej w filmie -zawsze sie nad tym zastanawiam, gdyz w kiazce zwiazek B&H nie zakonczyl sie zaraz po smierci Pollo, ale stopniowo, po dluzszym czasie odsuwai sie od siebie... w filmie jest to pokazane inaczej, ale mimo wszystko, nie dzialo sie to na pewno w ciagu miesiaca czy dwoch;-)

po2 .. Babi chciala uciec od swiata Hache, by o nim zapomniec - a ylo to dla niej bardzo bolesne, temu nei zaprzezczysz. A Katina niestety byla juz o wiele widoczniej czescia 'swiata Hache', z ktorego B postanowila uciec, niz 'swiata Babi' do ktorego powrocila.

Babi nie przestala kochac Hache... moze nie bylo to to samo co wczesniej, ale widac wyraznie, ze mimo iz utwierdzila sie w fakcie, ze wyjdzie za maz, to nie jest z tym szczesliwa... musi w koncu przestac sie bac i oszukiwac sama siebie
tak samo Hache wciaz kocha Babi... a Gin to jedynie partnerka- caly czas to tak odbieram, nawet alternatywne tlumaczenie Ho voglia di te to 'Pragne cie' , co jeszcze bardziej wskazuje mi na scisle fizyczny charakter ich uczucia

dobra koncze pieprzenie.. team Babi i Hache

Ok, jasne w pewnych aspektach się z wami zgodzę ;]
Po prostu ja, oglądałam Trzy metry nad niebem a następnego dnia Tylko Ciebie chcę i przedstawiła tutaj moją wizję tego.
Sądzę, że Babi źle postąpiła, ok chciała się 'wyrwać' ze świata Hache, ale Katina nie była przyjaciółką H. Przecież przyszła do niego i kiedy dała mu to zdjęcie, nawet nie mieli za bardzo o czym rozmawiać, więc nie wspierali się w tym czasie nawzajem, dopiero w Tylko Ciebie chcę ta przyjaźń między nimi jest pokazana.
Nie wątpię, Babi kochała H, on skoro z nią poszedł na tę plażę też pewnie coś nadal do niej czuł, w końcu takiego uczucia nie można zgasić od tak, co nie zmienia faktu, że gdyby Babi zobaczyła jak Hache się zmienił, mogliby to wszystko zacząć od nowa, jednak ona go wykorzystała, to co czuł do niej.
Moim zdaniem to było nie fair, nie tylko wobec H. ale również wobec jej narzeczonego w końcu go zdradziła.
Sama nie wiem, po prostu myślę, że H pasuje do Gin, ona jest dla niego wiele znieść, i zaakceptowała go takiego jakim jest, takiego porywistego, kiedy chciał pobić tego chłopaka powstrzymała go, nie denerwowała się na niego, tylko go uspokoiła. Ich sposób bycia jest podobny i to może zadecyduje o tym, że będą razem.
I tak jak mówiła, po pierwszej części, było mi cholernie smutno, ze Babi i Hache nie są razem, ale w Tylko Ciebie chcę z każdą minutą coraz bardziej podobała mi się Gin, a Babi coraz mniej. Gin i H. już wiele razem przeżyli, i jak na razie w każdym momencie ona jest w porządku wobec niego, on wobec niej nie do końca, ale myślę, że przy niej jest sobą, nie musi się na siłę zmieniać, bo wie, że Gin go akceptuje dlatego ten duet mi pasuje; ))
Ale to chyba kwestia osobistej interpretacji i może tego kto jak patrzy na konkretne fragmenty filmu; )

wiem, kazdy ma wlasne zdanie;-) Babi nie byla w porzadku do Stepa :) no ale ja nie potrafie wyobrazic sobie SiG na stale, moze za bardzo lubie Babi :D

wlasnie Babi bardziej pasowala do Stepa(Hugo) jednak w tej drugiej czesci widac ze to uczucie co bylo kiedys juz nie wroci bo oboje sie zmienili i maja inne zycie
Moim zdaniem ten film pokazuje, ze po pierwszej wielkiej milosci mozna sie jeszcze zakochac na nowo tak jak Hugo.
Choć dla mnie milosc jego i Babi byla piekna w 1 cz filmu :)

albo cos poplatalam... albo nie wiem co masz na mysli przez to, ze Gin wychowywala sie bez rodzicow ;p

Co do zachowania Gin i rozbierania od razu zgadzam sie w stu procentach. Dlatego wolalam Babi. Nie byla taka wyuzdana jak Gin- sorry taka prawda. I to mi sie w niej bardzo podobalo. Moze dlatego H byl bardziej sobą( takie mam odczucie)- dlatego tesknil za Babi.
Z Gin byla troche inna sytuacja, zdecydowal ze chce to ratowac i czesciowo pogodzil sie z odejsciem Babi. Chce zyc dalej wiec co mial zrobic? Ona drugi raz odeszla. W koncu kazdy sie odrobine budzi i chociaz cierpi to w koncu kiedys trzeba odejsc... smutnie to wyszlo.. czasami tak w zyciu jest...

Byla pewna ze kocha H. Nie wiem czemu postapila inaczej.. wplywy rodzinne mialy sens, ojciec nie mial autorytetu...
Dlaczego nie poszla za rownie wielka miloscia jak H?... nie wiadomo...

SPOILER
Teraz po przeczytaniu ksiazki polubilam Gin bardziej, okazala sie bardzo fajna wrazliwa dziewczyna. Nie podobalo mi sie jedynie ten jej caly pamietnik to jak opisywala jaki ten Step jest piekny, cudowny. Moim zdaniem przesadzala z ta obsesja na jego punkcie i to, że go tak śledziła cały czas wczesniej. Mimo to polubiłam ją i pasuje do Stepa.
Myśle, że Step po spotkaniu z Babi zrozumial, że to co było to juz przeszlosc. Babi sie zmienila i on rowniez. Uczucie, ktore kiedys bylo miedzy nimi wygaslo. Bo tak jest w normalnym zyciu jest wielka pierwsza milosc ale w koncu ona przemija a my spotykamy kogos innego. Tak jak Step wlasnie Gin i film pokazuje, ze moze byc jeszcze dobrze i mozna sie na nowo zakochac.

TEŻ SPOJLER ;) Strasznie trudno tu się wstrzelić w dyskusję, dlatego odpisuję na ostatni post w temacie, chociaż właściwie mogłaby to być odpowiedź na wiele wcześniejszych postów.

Jak może wyglądać pamiętnik nastolatki? Szczególnie taki, w którym opisuje jak jest śmiertelnie zakochana w chłopaku i wścieka się na to, że jest z inną. W książce Gin ma 19 lat kiedy zaczyna spotykać się ze Stepem (czyli naszym filmowym Hugo) On ma wtedy 26 lat. Babi jest rok starsza od Gin. Kiedy zaczęła się spotykać ze Stepem miała 17, no może trochę więcej. Ich związek trwał mniej więcej rok, więc można przyjąć, że ma 20 lat. Chociaż w hiszpańskiej wersji można by przyjąć, że różnica wieku między bohaterami nie jest aż tak duża, ale to szczegół.
Pod koniec 3MSC Hugo mówi: " Każda droga w pewnym miejscu się rozwidla. Obieramy różne drogi myśląc, że kiedyś się spotkamy. Widzisz jak ktoś coraz bardziej się oddala. To nic... Jesteśmy dla siebie stworzeni. W końcu się spotkamy. Ale jedyne co się zdarza to to, że nadchodzi zima..."
Po dwóch latach wszystko się zmieniło. Każde z nich poszło inną drogą.
Babi szuka bezpieczeństwa w świecie, który zna, choć wydaje się, że chciałaby się wyrwać. Nie ma jednak na to wystarczająco dużo siły. Robi dokładnie to, czego się od niej oczekuje. Czego oczekuje od niej matka. Próbuje ostatni raz się wyrwać. Wrócić do tego co było. Ale nie ma powrotu. W domu na plaży ktoś już mieszka. W samochodzie mówi do Hugo, że miała wrażenie jakby się nic nie zmieniło, że było tak samo jak kiedyś. W odpowiedzi usłyszała: Dzisiaj spadł deszcz.
Hugo wrócił i czuje się obco w znanych sobie miejscach. Wszyscy się zmienili.
Przy zaproszeniu na kolację słyszy od Chino: bez Ciebie zrobiło się tu nudno. Koledzy się ustatkowali, dorośli, bo choć pozornie zachowują się jak dawniej, to jednak nie są tacy sami. On też jest inny. Uspokoił się, potrafi się opanować. Zaczyna pracę, choć na początku unosi się honorem i chce odmówić, bo został polecony przez ojca. Woli dojść do czegoś sam.
Pozostaje niezamknięty rozdział i to mu przeszkadza, ciągle nad nim gdzieś wisi. Nadal go dręczy śmierć Pollo i to, że nie wyjaśnili sobie wszystkiego z Babi. To, że ona go obwiniła o śmierć Pollo. To, że nie zauważyła, jego starań. Tego, że zaczął się zmieniać. Odeszła od niego, bo tak było prościej. Łatwiej jej było zostawić go, odciąć się od problemu, niż się z tym problemem zmierzyć. Nie wie, czy ona coś jeszcze dla niego znaczy. Nie ma odwagi się z nią zobaczyć. Boi się tego.
Pojawiła się Gin. Odważna. Nie przejmuje się niczym. Nie tłumaczy się nikomu. Robi co chce. Ma swoją własną receptę na życie. To go fascynuje. Podoba mu się to, że Gin ma odwagę stawić mu czoło. To, że zrobiła wrażenie na jego kolegach i czuła się przy nich swobodnie. To, że jest wolna, pełna pasji i ciągle go czymś zaskakuje. To, że bez wahania staje w obronie dziewczyny bitej przed klubem. Podoba mu się jej bezinteresowność i to, że kocha i troszczy się o swojego brata.
Gin daje Hugo to, czego on potrzebuje. Pomaga mu uporać się z uczuciami, ze smutkiem. Nie próbuje go przy tym ograniczyć, stłamsić. Przyjęła go takim jaki jest, bez tłumaczenia, bez nawracania, zmieniania.
Są do siebie bardzo podobni. Oboje wrażliwi, nie lubią ograniczeń, kochają i troszczą się o swoich najbliższych, są lojalni wobec przyjaciół.
Zdradził ją, dał się ponieść. Żałuje i czuje się z tego powodu winny. Tym bardziej, że wreszcie zrozumiał, że nie ma powrotu do tego co było, że trzeba przestać żyć wspomnieniami. Trzeba zacząć żyć dalej.
Gin zostaje skrzywdzona. Hugo nie może sobie wybaczyć, że nie było go z nią, tylko gonił za jakąś mrzonką. Czuje się bezsilny i wybucha w nim cała nagromadzona złość. Wraca do niego wszystko to, od czego próbował się uwolnić. To nad czym starał się zapanować. Wyścig, w którym stawką jest motor Pollo, to ostateczne pożegnanie z przyjacielem i z dawnym życiem. Zamiast pisać do niego list, który potem mógłby spalić, wygrywa motor i topi go w kanale.
Pisze za to do Gin. O tym czego nigdy nie był w stanie powiedzieć. Z nadzieją, że pozwoli mu to uporać się z uczuciami i bólem tak, jak Ona go tego nauczyła. Przyznaje się, że był głupi nie chcąc zamknąć przeszłości, za długo z tym zwlekał. Teraz jasno widzi, że nie można zatrzymać się pośrodku, pomiędzy przeszłością a przyszłością. Trzeba iść dalej. Patrzeć w najbliższą przyszłość, nie oczekiwać cudów, tylko tego co się wydarzy lub nie. Wszystko teraz zależy od niego, a przede wszystkim od niej. Od Gin, bo to właśnie ją kocha! We dwoje mogą wszystko!
Więc dlaczego ciągle wszyscy chcą Babi?

Ja jak sobie przypominam tylko film Trzy metry nad niebem uwielbiam historie Hache i Babi ta ich wielka milosc bo byla ona pieknie ukazana. Jednak "Tylko Ciebie chce" jest kontynuacja tej pieknej historii i zmienia sie o 180 stopni i ciesze sie, że wlasnie Hache(Step) znajduje w swoim zyciu Gin :)

Bo Babi i Hache to była piękna historia, która niestety nie pokonała wszystkich przeszkód, które stanęły im na drodze. Na dodatek nie z winy Hugo. On w sumie stał się taki, jak oczekiwała tego Babi. Zerwał z przeszłością. Zmienił się, ale mimo wszystko pozostał sobą. Ona za to stała się taka jak od niej oczekiwała matka. Ich historia się skończyła. Czas przewrócić kartkę :D

Piękna historia była, tylko zauważcie że to że Gin go kocha nie znaczy ze Hache odwzajemnia te uczucia w taką samą siłą.. bo w to wątpię. Może i Kochają sie, rozumieją , są dla siebie stworzeni.. ale to że maja podobne charaktery nie znaczy że do siebie pasują bo oboje zaczna sie sobą nudzić.. magia jest w tym kiedy obie osoby mają różne charaktery i z każdego moga smakować czegoś innego. Gdy chłopak jest porywczy,może posmakować tego jak to jest mieć jedna jedyną miłośc tak to jest sie na poważnie zakochac jak to jest sie starać dla kogoś , mieć zaufanie, słuchać się rodziców.. i byc nudziarzem niż między kolegami udawać cwaniaka. Tak samo dziewczyna która jest nudna przy chłopaku zaczyna szaleć , bo nie jest on jej obcy, zaczyna smakować jego życia, chwil w ktorych robią glupie rzeczy i podoba jej sie to.. To samo robił Hache z babi i dlatego pasowali do siebie pomimo innych charakterów kochają się. To nie tak że oni juz nie będą razem.. Prawdziwy związek nie jest idealny prawdziwy związek składa się na sprzeczkach,kłótniach.. na trych trudnych chwilach i na tych dobrych.. są wzloty i upadki a na nich trzeba się uczyć, czasami potrzeba do tego miesiąca a czasami i latami trzeba się tego uczyć i uświadamiać sobie wszystko. Gin może i byłą porywcza tak samo jak Hache.. ale nie mają jak smakowac siebie obojga bo z czasem związek stanie sie monotonny. Szczerze mówiąc ja jestem w 100 % pewna że będzie z Babi bo dużo na ten temat myślałam a kazdy ma prawo mieć swoje zdanie na ten temat i wyobrażać sobie zakończenie filmu. Tyle na ten temat.

Szczerze pomyslec sobie mozna jesli Hache mial by byc z Gin to po co mieli by robic 3 czesc ? Trzy metry nad niebem to trylogia czyli sklada sie z 3 czesci filmu i ksiazki. Nie wierze w to zeby Hache byl Z Gin nie dlatego ze jej nie lubie jako aktorki bo gry aktorskiej w filmie to ona nie pokazala.Porownujac ja do Marii czy Maria a nawet Katiny duzo jej brakuje. 2 czesc jest sama w sobie slaba bo nie nazwala bym tego Melodramatem. Po za tym nie ma dla mnie roznicy jak skonczy sie 3 . A Babi byla w filmie taka jaka byla bo miala zagrac taka role moze w 3 czesci i ona sie zmieni i sprobuja od nowa tak na prawde nikt do konca nie wie.

Nie ma trzech części książki. Są tylko dwie i raczej jak dla mnie jest to opowieść zamknięta - ciąg dalszy autor zostawia już w rękach swoich bohaterów ;).
Na stronie autora książek nie ma ani słowa o kontynuacji - może pobieżnie przejrzałam - ale włoskiego ni w ząb, a translator nie spełnia zadania ;).
To co piszą o 3 części filmu wydaje mi się raczej tylko pobożnymi życzeniami fanek, bo nie wyobrażam sobie ciągu dalszego. Dla mnie to historia, która zamknęła się na "Tylko Ciebie chcę".
Piszą raczej o tym, że TGDT powstało na fali popularności 3MSC. Film odniósł ogromny sukces nie tylko w Hiszpanii, ale cieszył się ogromnym powodzeniem w Rosji. Niejasne pozostaje to czy powstanie 3 część, ale jest to możliwe ze względu na sukces pierwszych dwóch filmów.

Myślę, że zastanawianie się nad tym, czy związek Hugo i Gin przetrwa, czy nie, czy się sobą znudzą, czy będą razem szczęśliwi, nie ma zbyt wielkiego sensu.
Film się kończy słowami: Wszystko zależy od nas, od nas obojga.

Co ty piszesz???? Clara lago (Gin) nie pkazała gry aktorskiej?? hahaha:D Śmieszne :P Zdecydowanie jest lepsza od Marri Velvarde (Babi), która gra postać, tak naprawdę, nijaką, mdłą, cukierkową... ale o tym juz pisałam w innym komentarzu.... To właśnie 2 część była prawdziwym dramatem, I część w ogóle sie do niej nie umywa... no ale widze, że ilu ludzi, tyle opini:)))

Co znaczy lepsza, po czym wnioskujesz..?
Z calym szacunkiem ale porownywanie dwoch postaci jest osmieszajace.
Wlasnie tak sobie wyobrazil Autor Babi.
Taką miala zagrać więc nie rozumiem tego argumentu pod haslem „lepsza”.
Byla inna- znaczy gorsza? Inna.
Nie taka zla skoro widac spotkala ja prawdziwa milosc.

To znaczy w ksiazce bardzo widac, że Hache zalezy na Gin i ją kocha natomiast w filmie aż tak tego nie widac bo wydaje mi sie, że przedstawili to troche inaczej aby kontynuować tą historie i zrobic kolejna czesc filmu

A czy ja napisałam że jest 3 część, wydaje mi się i jak widze napisalam że maja robić 3 część ponieważ Trzy Metry nad niebem to trylogia. Może mało czytasz na temat tego lub trudno jest ci to znaleźć ale ja czytałam na wielu stronach hiszpańskich np jak antena która brała udzial w filmie trzy metry nad niebem jak i Tylko ciebie chcę. Że 3 część ma powstać, dokładnie film jak i książka i ma napisać ją Federico Moccia, sama się łudziłam ale przeczytałam dużo na ten temat i przestałam. To nie jest wymysł fanek, bo ja nie mówie że nią nie jestem lub jestem po prostu lubię ten film a czytam na temat niego bo po prostu jestem nim zaciekawiona. Pisało także że Trzy Metry nad niebem jest trylogią tak samo jak Władca Pierścieni, pisano że film ma pojawić się pod koniec 2013 roku lub na początku 2014. I jest to bardziej niż prawdopodobne, jeżeli większość ludzi pisze na temat 3 części to samo widocznie coś w tym jest.. Byłam w Hiszpanii akurat już było po premierze Tylko Ciebie chcę.. i rozmawiałam z ludźmi na temat tego ponieważ było tam bardzo dużo Polek które jak ja interesowały się tym filmem, i mówiły że bardzo dużo mówi sie tam o kontynuacji i jest więcej informacji niż u nas w Polsce na temat tego wszystkiego. :)

Tak dokładnie może jeszcze nikt nie zauważył tak bardzo ale 2 część bardzo się różni od 2 części książki mam na myśli wersje hiszpańską, tylko dlatego ponieważ 3 część ma odbiec całkiem od histori Gin i Hache, ponieważ słyszalam także że 3 część wersji włoskiej (książki) sie pojawiła i tam Hache jest z Gin.. tylko że tutaj reżyser zmienił obraz sytuacji.. i zmierza to w tym kierunku aby kontynuacja była taka że będzie Babi i Hache a nie Gin i Hache, nie dlatego że nie lubie Gin bo po prostu nadzwyczajnie w świecie nie lubie jej jako aktorkę. Bardzo mało pokazała w Tylko Ciebie chcę, widziałam jej inne filmy i wyszła w nich o wiele lepiej niż w tym filmie.. zagrała bardzo słabo.. tym bardziej że w 2 części była pokazywana prawie cały czas to nie zaświeciła jakimś talentem aktorskim.. szczerze mówiąc oglądając już początek filmu można sobie wyobrazić jak sie skończy film i przewidzieć co się będzie działo.. pierw udaje niedostępną, przemądrzałą po czym zakochuje sie w nim po czym rozbiera się przed Hache.. i jest taka wesoła, zakochana , zauroczona Po prostu Wielka miłość.. ale niestety nie do końca bo są pewne wątpliwości..

A trafiłaś gdzieś na konkretne informacje na temat tej książki, a nie tylko gdybanie i zapowiedzi? Bo w internecie wśród książek Mocci takiej jeszcze nie ma. Na amazonie na ten przykład.

Tak trafiłam ;) po za tym prowadzę bloga z jedną dziewczyną i głupot, czy nie prawdziwych informacji bym na niego nie wstawiała. Jestem na bierząco na twitterze mario i mari, na stronie oficjalnej maria tak samo na youtube, na facebooku maria i mari, na stronie fernando gonzaleza reżysera filmu na stronie antena, i jeżeli juz coś wiem tak na 100 % to wtedy mam jakaś pewność.

W takim razie pozostaje nam tylko czekać na to, jak zostanie zakończona ta historia, zarówno w książce jak i w filmie.

Piszesz troche tak jakbys w zyciu nigdy nie kochala kogos ponad wszystko..
myslisz ze wszystko jest latwo zamknac? Ze tak prosto przewrocic kartkę? To chyba nigdy nie bylas zakochana.
Prawdziwe uczucie nie zna czasu, nie ma zadnej granicy zlosci czy przykrosci, wieku, itd. Moze lekko byc przykurzona,lekko odsunieta. Ale nie ginie. Zawsze gdzies jest w srodku...

H zawsze bedzie kochal Babi. Bo to bylo TO.
TO czego kazdy szuka jak patrzy na druga osobe...
Tego sie nie zapomina. Babi to nie Gin a Gin to nie Babi.
On o tym wie doskonale.
Ale nie kocha Gin tak jak Babi.
Przez to cala rozterka.
Chcialby wrocic do tego co było. Bo ja mocno kocha z tamtych czasow ze az tym w srodku nadal zyje...
Widzi, caluje , przytula, patrzy gdzies we snach. Ale nie da sie cofnac czasu.
Ona drugi raz odchodzi.
Drugi raz rozszarpuje ranę i ucieka.
Zrozumial to, bo musial. Jakie mial wyjscie? To nie tak ze sloik sie stlukl i pojdziesz do sklepu kupic drugi.
ONA odeszla. ONA. Caly swiat.
Wiedzial ze do Gin moze wrocic i wszystko odkrecic. Wiec to zrobil.
Ale zawsze bedzie mial w glowie Babi.
Bo to ona jest i będzie miloscia jego zycia.

Jest to to tragizm tego filmu. Bo on chce a nie moze tego miec. Chce,widzi, nawet udalo mu sie znowu jej dotknac...
To jest najgorsze ze wlasnie w zyciu sa takie chwile i to najczesciej z innymi ludzmi kiedy chcesz oddac caly swiat za kilka chwil... nie mozesz. Nic nie mozesz zrobic...
Totalnie bezsilny.
Zwiazany, zakneblowany.
Jak ptak w klatce.
To trudne do opisania, bo masz cos co chcesz dac drugiej osobie a ona kiedys to brala i podwajala a teraz to odrzuca calkowicie.

Po tym wszystkim H nie ma wyboru.
Jedyne co pozostaje to odejsc. I liczyc na inna przyszlosc. Moze na zmiany. Moze na nowe zycie...

Jej pięknie to wszystko opisałaś ;D
Ja uważam,że Gin jest dla niego :D

Honda !!!! Bardzo podoba mi się twój komenatrz !!!!!! To jest wystarczająca argumentacja na to, ze Hache powinien być z Gin. A nie z Babi. Lepiej bym tego nie ujęła! :))) Nikt by lepiej tego nie zrobił! :))))

Ja uważam,że on świetnie pasuje do Gin.
Mają podobne charaktery ,nie dają sobie w kasze dmuchać itd poza tym ona tak fajnie sie z nim drażni :D
A Babi ... no cóż w 1 cz. taka nijaka była a w 2 ją znienawidziłam .. jakby ta idiotka nie robiła mu nadziei ,że będzie jak dawniej i nie poszła z nim na tą plażę to pewnie on byłby wtedy z Gin i nikt by Gin nie zgwałcił.. ale nie Babi musiała miec zachciankę.. mimo,że ma męża.. Nie ogarniam tej kobiety.. Gin 100 razy lepsza !

gin??napewno nie,caly urok filmu jest dzieki Babi

Ja nie widze w Babi zadnego uroku ..jest brzydka a poza tym myśli tylko o sobie..
Zostawiła go bo było jej tak wygodnie ,nawet przyjaciółkę olała ..
W dodatku bez sensu było że go zaciągnęła na tą plażę skoro i tak chciała sie tylko zabawic..
Sztywna egoistka.

moim zdaniem jest bardzo ladna a przede wszytkim naturalna,nie chciala sie zabawic tylko poczuc sie 3 metry nad niebem.

Tu Cię rozczaruję: chciała tylko sprawdzić, czy nadal coś czuje do H. Wprawdzie odniosła przez moment wrażenie, że było jak dawniej, ale i tak wychodzi za mąż.

na koncu podchodzi do okna,dla mnie ta historia jest niedokonczona....

Tak historia jest nie dokończona ale szczerze mówiąc na końcu filmu przymierza suknie, ale wątpie żeby wyszła za mąż.. nie wiem czemu ale po prostu jakiś dziwny głos w głowie mówi mi że nie weźmie ślubu zrezygnuje ponieważ będzie chciała walczyć o Hache i nie będzie mogła o nim zapomnieć.. może i chciała sie tylko poczuć Trzy Metry nad Niebem ale nie bez przyczyny sie z nim kochała przecież niby go nienawidziła i nie był on jej wart a jednak poszła z nim na plaże i spała z nim.. musiała coś czuć bo jeśli sie coś do chłopaka nie czuje to sie z nim nawet kontaktu nie utrzymuje ewentualnie koledzy. Dziwne bo też odjeżdzając jak Hache wychodził z samochodu płakała.. a przecież niby tylko chciała sie poczuc Trzy Metry nad Niebem.

wogole jest duzo rzeczy nie dokonczonych ,siostra babi w ciazy nic wiecej w filmie nie pokazali co z nia bedzie ojciec zdradza matke tez dziwne ze tak to zostawili

Ponieważ będzie 3 część kończąca film :)

Hugo powinien być z Babi a nie z Gin. Uważam tak dlatego, że Babi i Hugo pasowali do siebie, ponieważ ona była dobrą i poukładaną dziewczyną a on był bardzo porywczy jak `zwierzę` (jak w filmie go nazwała). Obydwoje się jednoczyli ona próbowała go zmienić, aby nie był tak agresywny a on się dla niej starał, bo ją kochał. On ją chciał trochę wyluzować i mu się to udało, ale na przeszkodzie tego stała jej wredna matka, która cały czas chciała ich rozdzielić a Babi na pewno nic to nie przeszkadzało, bo go też bardzo kochała. Babi była pod wpływem impulsu matki i się bała jej stawić czoła. (Wy nigdy w prawdziwym życiu nie byliście pod wpływem matki? Bałyście się jej i musiałyście robić co ona chciała, bo jej się bałyście. Ja tak miała i rozumiem co to znaczy.) Tak samo było z Babi i jej matką ja tak uważam i dlatego w 2 części się nie zeszli. A co do Gin nie mam nic złego, ale to że pisała pamiętnik i go śledziła to idiotyczne, bo na prawdziwą miłość trzeba czekać a nie, nie wiadomo co sobie marzyć. Zdaje mi się że Hugo był z nią dlatego, że chciał zapomnieć o Babi, ale w głębi duszy o niej myślał cały czas i ona też o nim myślała. Gin tez nie wiadomo co sobie wyobrażała, że jak się rozbierze na pierwszej radce to on będzie z nią na zawsze. Na pewno wiedziała, że on dalej coś czuje do Babi. I jak będzie 3 część to Babi musi być Hugo bo oni się razem jednoczą, a nie jak Gin wszystko lubiła to co on, niczym się nie przejmowała, moim zdaniem taki związek długo nie przetrwa a gdy ludzie się różnią od siebie to w tedy ma jakiś sens ten związek między Hugo a Babi. Oni tworzyli prawdziwy związek i na pewno będą go tworzyć w 3 części filmu.

Po obejrzeniu pierwszej części byłam zła, że tak się to skończylo, przede wszystkim zła na Babi przez jej głupie postępowanie... Ale widziałam ich miłość, obojga, liczyłam, że się zejdą, to wszystko było dla mnie bez sensu. Gdy czytałam o drugiej części, nie mogłam uwierzyć, że na siłę wepchną w ich historię inną dziewczynę... Ale teraz wolę Gin.

SPOJLERY

Kochała Ache szczerze i mocno, dawała mu to, czego potrzebował, pasowała do niego. Babi zaś się nim zabawiła, byłam wściekła, gdy wyznała mu prawdę w samochodzie, o tym ślubie. To już nie była ta Babi z pierwszej części, chyba, że z końcówki, gdy zostawiła przyjaciółkę w potrzebie (bezlitosna dla Katiny, przypomniała sobie o niej później, gdy chciała się dowiedzieć, czy Hugo wrócił...), no i chłopaka, który ją naprawdę kochał. Pomiędzy Babi i Ache nie będzie już takiej miłości jak w pierwszej części filmu, to minęło. I mimo, że H. traktował Gin okropnie w klubie, w momencie, gdy zostawił ją przed występem i kochał się z byłą dziewczyną... To chyba w końcu zrozumiał, że przeszłość to przeszłość, a szczęście może osiągnąć u boku nowej osoby, która naprawdę darzy go miłością. Może to, że G. robiła mu zdjęcia przez tyle czasu przed ich spotkaniem jest trochę dziwne, ale... ona na niego zasługuje, cieszę się, że doszła do celu, i że na końcu zdecydowali się wszystko odbudować.

Ciekawe, co wymyślą w trzeciej części, czekam z niecierpliwością :) Może romans Ache i Katiny, co myślicie ? ;)

Masz trochę racji. Ale dla mnie i tak będzie Hugo z Babi.
Tez myślałam, że w 2 części Katina będzie z Hugo, ale został z Gin. Wątpię żeby była z nim 3 części bo pod koniec 2 tak jagby zaiskrzyło między nią a bratem Gin.

Owszem, zaiskrzyło, ale... zawsze może się "odiskrzyć" ;) Byliby na pewno ciekawą parą. I fajną, wiele ich łączy + byłby to kompromis zarówno dla zwolenników Babi, jak i Gin. No nic, zobaczymy, co wymyślą.

Tak może się od iskrzyć, ale nic nie wiadomo. O,o na pewno by był kompromis. Ale tez myślę, że Hugo by nie mógł być z Katiną, bo po 1 to przyjaciółka jego pierwszej prawdziwej miłości i po 2 to była dziewczyna jego najlepszego kumpla.
A jak wy rozumiecie następny tytuł filmu ` Mów mi Hache` ? Bo jak dla mnie to w ogóle nie ma sensu ten tytuł. Co by mogli wymyślić? Mi się tylko kojarzy ze ślubem, nie wiem czemu ale tak. Na pewno oni mają wiele pomysłu np. dalszy ciąg siostry Babi, albo związek Katiny i brata Gin a w tym scenki z Hugo, Gin i Babi. No nie wiem zobaczymy co wymyślą.

Ja jednak nie mogę zrozumieć tych obu filmów, są bardzo różne i kobiety w jego życiu. Nie wiadomo jak się losy potoczą ale wiem napewno Hugo odbierał duzo lepiej Gin niż Babi, inaczej je widział i mam wrażenie że zakochał się na amen jednak w Gin. A ona jest dla niego i od dla niej. Niemam nic do Babi ale ona mnie nie przekonała swoja osoba ani troche. Ale zostaje nam tylko czekać i kto będzie miał racje hehe.....