tym panom już podziękujmy za całokształ twórczości i nie zważajmy na takie wpadki jakimi są Twardziele...Kula w łeb lub Szklana pułapka 5....
Uważam, że zupełnie nie masz racji... Akurat ten film - Stand Up Guys jest bardzo przyjemny w oglądaniu. A Al Pacino gra na 'przyzwoitym' poziomie, bo tak wymagała od niego rola w tym filmie, gościa który wyszedł z więzienia i chce się zabawić mając na uwadze, jak mało mu czasu zostało.
jak napisałem niżej Pacino chyba chciał się pożegnać z klasą i średni mu to wyszło ale szacunek za całokształt a co do reszty to mam nadzieje że Niezniszczalni 3 nigdy nie wyjdzie :)))
porónuje ich dlatego że są w podobnym wieku i cała trójka przecierała pewne szlaki dla obecnego kina a i dorobek razem we trójke moją większy niż całe współczesne hollywood razem wziete , jak dla mnie to Pacino zrobił subtelne pożegnanie z kinem w Twardzielach ale reszta chłopoków chyba wypuści jeszcze nie jedną szmire byle by dorobić do emerytury znanym nazwiskiem....
Chyba maryska ci przepalila niektore obwody. Zawsze pozostaje posluchac hip hopu i pokiwac sie na boki :] Boze, skad sie tacy ludzie biora.
chłopczyku puknij się łeb zanim zaczniesz się wypowiadać na inny tema niż film, to że oni się nadają jednynie do piachu to jest moje zdanie a jak ci nie pasuje to podaj jakiś argument a nie zachuwuj się jak rozwydrzony gimbus...tyle w tym temacie
Do piachu?! Nie wiem jak tam mają się Willis ze Stallonem, ale Pacino pomimo swojego wieku trzyma się naprawdę dobrze i nie jeden pan mając tyle lat co on, chciałby tak wyglądać i zachowywać się jak Al (uwierz mi, że Ty również : )). Skoro uważasz, że Pacino słabo zagrał to powiedz jak miał zagrać? Przypomnę też, że przed Stand Up Guys zagrał doktora śmierci, dzięki któremu musiał znaleźć miejsce na swojej półce z nagrodami, a w tym roku prawdopodobnie będzie premiera jego filmu Wilde Salome- zobaczymy co z tego wyjdzie. Pisząc słowa: "nadają się tylko do piachu"... Człowieku... grzeszysz i chyba nie masz pojęcia jak bardzo...
Widze ktos odpisal Czeslawowi zanim mialem okazje. Dobrze. Tylko gimbus moze przyrownywac Pacino do filmow jak SP 5.
Co do maryśki mam czarny pas w paleniu a film oceniam na 8 mimo drobnej skazy 'chodzi mi o scenę u kurtyzan z Alan Arkinem.Była sztuczna. Świetnie zagrany. Szanowny pisku007 pokaż mi panów na zastępstwo z obecnego pokolenia ????? Al Pacino ? Walken ? Willisa nie żałuje bo faktycznie gra w sanych szmatach ostatnio ale wcześniej wymieniony duet to krwa śmietana, ze świecą teraz takich nie znajdziesz ;)
Do każdego starość prędzej czy później zawita. Niesprawiedliwym jest oceniać na podstawie 2-3 słabszych filmów. Przyglądając się całej karierze tych panów trzeba mieć do nich szacunek, bo niewielu innych może się pochwalić takim dorobkiem filmowym i jego jakością. Teraz, na emeryturze zdarzają im się słabsze role ale trzeba przymknąć na to oko ponieważ to nadal jedni z najlepszych.
Ale dlaczego wszyscy uważają, że są to słabe role? Zagrali źle w Waszym mniemaniu? Nie rozumiem...
W moim odczuciu cały film jest słaby więc i role nie powalają. Gdyby Panowie zagrali w ambitniejszych produkcjach pewnie i role były by bardziej wymagające tym samym ogólny odbiór byłby lepszy.
drogie Panie...i Panowie...chłopaki się wypalili a kasa się kończy to się chwycą nawet reklamy szamponu, byle by hajs się zgadzał, i nie spinajcie się tak bo na każdego przychodzi czas :))
Ci trzej Panowie którzy grali w Stand up zrobili co mieli zrobić , udowodnili co mieli udowodnić , i za to należy im się szacunek.
Myślę, że główni aktorzy w tym filmie nie zrobili tego dla kasy. Żaden z nich już nic do końca życia robić dla kasy nie musi. A co do jakości ról - są rewelacyjne. Całość traci na reżyserii i trochę scenariuszu i to właśnie Pacino, Walken i w mniejszym stopniu, ale ciągle Arkin ratują ten film.