Zgadzam się z Twoją opinią, lecz dziwi mnie tak niewielka ilość głosów oddanych na ten film. Często spotykam się z opiniami, iż filmy z lat poprzedzających rok 1990/95, to kompletne "dno i wodorosty", "żenada". Według mnie ten film zdecydowanie temu zaprzecza, poza tym jest o wiele lepszy, niż parodie typu "Straszny film".

A ja twierdze wręcz przeciwnie że najlepsze komedie były kręcone do połowy lat 90 a dalej jest co raz gorzej,(to samo z komediami polskimi)wystarczy popatrzeć na komedie USA i takich aktorów jak Eddie Murphy,Steve Martin,Dan Aykroyd,Chevy Chase itp to co najlepsze stworzyli w latach 80.
Z resztą to samo z innymi aktorami np.kina akcji teraz tylko odcinają kupony od dawnej popularności.
A filmy dla młodzieży,kino familijne najlepsze lata 80 reżyser ś.p John Hughes to dla mnie mistrz komedi i filmów z młodymi aktorami.

Jakiś czas temu na kwejk.pl widziałem opinię, że dobre polskie filmy skończyły się wraz z produkcją poloneza. Coś w tym jest...

Chociaż bywaja wyjątki jednak dla mnie lata 80\90 rządzą...kino akcji,s\f,przygoda,komedia,psychologiczne również.dramaty wszystko co najlepsze to było...no oprócz Avatara który objawieniem na dobry oryginalny pomysł jest....

A z kolei o tym filmie to widziałem (też na jakimś portalu tego typu) streszczenie Pocahontas, w którym wykreślono oryginalne i wpisano inne nazwy postaci i miejsc, i nagle stał się Avatar:)

Chodzi przede wszystkim o wartości wizualne Avatara nawet w 2D są dla mnie rewelacyjne\dżungla nocą nie ma odpowiednika w żadnym innym filmie\
O Pocahontas słyszałem dodałbym też Tańczącego z wilkami ogólnie Avatar to film ekologiczny i antywojenny...

ten film niczym oryginalnym nie świeci to jest film na podstawie książki Agathy Christie poza tym to można powiedzieć remake "Murder by Death" z '76 i to w porównaniu mało udany.

Świeci i to bardzo, doskonalą obsadą i grą tych aktorów.

zgadzam sie. to miala byc komedia, a nie zasmialam sie ani pol raza. ogolnie nie jetsem jakaś fanka komedii a juz szczególnie nie takich. thriller ?! nie sądze

tak kiczowaty, że nic nie dziwi, ze Tim Curry w nim zagrał (pamiętając o Rocky Horror Picture Show) :D

też bardzo mi się podobał.

Świetnie się go ogląda, lekki, przyjemny, z ciekawą, i co ważne, logiczną zagadką do rozwiązania.