8/10 Przejmujący dokument. Na evereście kilkoro Polaków też już zginęło. Jeżeli żle trafi się z pogodą to bardzo cięzko coś takiego przeżyć.
W tym wypadku większość wyprawy uratował rosjanin Anatoliej, gdyby nie on to nie wiadomo czy ktokolwiek by przeżył
Chwila gdy żona rozmawia, przez telefon satelitarny, z mężem który nie miał juz szans na ratunek to coś co się nie mieści w skali
Chciałabym obejrzeć (jeszcze zanim pójdę do kina na najnowszy "Everest") ale mogę nigdzie znależć tego filmu :(
Na youtubie, ale pod innym tytułem (Storm over Everest), jakość obrazu średnia, ale da się wytrzymać.
Najpierw widziałem "kinowego" Everesta, co jest chyba lepszym rozwiązaniem, bo wtedy bardziej trzyma w napięciu, nie wiadomo kto zginie, kto przeżyje itd. Ale co kto lubi.