Mam ogromny sentyment do tej komedii. Pamiętam ja doskonale z lat 90-tych, kiedy miałam ja nagraną na kasecie VHS. Była to jedna z moich ulubionych komedii sytuacyjnych, za każdym razem gdy ją oglądałam karmiła mnie sporą dawką śmiechu.
Film jest jedyny w swoim rodzaju, widz nie natrafi tu na miałki i głupawy humor w stylu Akademii Policyjnej. Wspaniale dobrani aktorzy. Nie wyobrażam sobie nikogo innego w roli Lucasa, Perry'ego oraz uroczej Meg. Nolte i Short tworzą duet absolutnie doskonały, genialnie się uzupełniają na ekranie.
Gdy oglądam ten film po latach moje odczucia pozostaja takie same. Bardzo zabawna, wciagająca i sympatyczna komedia, która natychmiast poprawia mi humor.
Szkoda, ze w najnowszych papkowatych produkcjach nie mozna znalezc tego typu pozycji...
Dokładnie Cię rozumiem. Również mam niesamowity sentyment do tego filmu, jest rewelacyjny.
Wielka szkoda że nie ma już takich produkcji ale w końcu to był remake francuskiego filmu "Zbiegowie" to samo bedzie teraz czekało "Nietykalnych"
Nigdy nie zabrałam się za obejrzenie pierwowzoru "Zbiegowie" z 1986 z Depardieu i Richard'em, chcąc aby wersja z lat 90., po którą sięgnełam najpierw pozostała "tą jedyną". Szczerze mówiąc duet Gerard & Pierre wydaje mi się mniej "atrakcyjnym" zestawieniem niż Nolte i Short. Przeważnie rimejki bywają kulawymi kalkami swoich oryginałów, lecz w moim odczuciu (być może subiektywnym) w tym przypadku absolutnie tak nie jest.
W takim razie mamy takie samo zdanie. W mojej wypowiedzi chodzilo mi o to że amerykanie zostali jakby zainspirowani tym francuskim filmem poniewaz sami z siebie mysle ze nie dali by rady ze scenariuszem.
Ale prawda uczen pobił mistrza.:)
KOCHAM! To jedna z najlepszych komedii jaka widziałam! No ku*** Nick i Martin powalaja wszystkich :D i scena napadu na bank to mistrzostwo swiata po prostu :D