Trailery robią wrażenie. Do tego aktorzy przeszli niezłe szkolenie i rzeczywiście latali samolotami. To się musi udać. Cruise w formie. Nie mogę się doczekać premiery.
https://papaya.rocks/pl/news/nauka-latania-na-planie-top-gun-maverick-nowy-klip- z-filmu-p
Myślisz że dowództwo dało aktorom latać samolotami za około 100 mln $ za sztukę, niezły dowcip i jeszcze startować i lądować na pokładzie lotniskowca.
Przecież nie latali samolotami, które są w użytku. Jeżeli już to np szkoleniowymi lub prywatnymi. Tu masz link, jak Cruise lata: https://youtu.be/v1iZtBM23bY
Wybaczcie, ale nie ma takiej opcji żeby którykolwiek z aktorów usiadł za sterami jakiegokolwiek wojskowego myśliwca typu F-18. Zajmuje lata codziennego szkolenia i kosztuje to co najmniej kilka milionów dolarów żeby wyszkolić pilota który jest w stanie wykonywać takie manewry jak w filmie. Aktorzy oczywiście siedzieli w kokpicie w trakcie scen w powietrzu, ale tylko jako pasażerowie.
Tom oczywiście ma licencje pilota i lata tak jak pokazali na powyższych filmikach samolotami turbośmigłowymi czy nawet szkoleniowymi odrzutowcami, ale bądźmy szczerzy: F-18 to jest kosmos nawet dla kogoś takiego jak Cruise.
Ja nigdzie nie napisałem, że latali samolotami wojskowymi, tylko że latali rzeczywiście samolotami. Tom Cruise ma licencję pilota, więc mógł śmiało latać samolotami szkoleniowymi. Widzę, że sami znawcy. Dopisaliscie sobie teorię o F18. Piloci marynarki USA latają na szkoleniowych Northrop T-38 Talon(kiedyś mieli tego sporo, nie wiem ile mają teraz i czy może mają już jakieś nowsze szkoleniowe samoloty). Zanim wsiądą do F18, to czekają ich miesiące oblotów na nich, później symulatory i dopiero bojowe F18. Ja mogę się wypowiedzieć troszkę na temat polskich pilotów migów 29. Najpierw latają na Iskrach, później na Mig 29 bis - samolot dwumiejscowy, później na wersji bojowej. U nas w Malborku mamy eskadrę MiG 29. Rok nawet pracowałem (2008/2009) na tym lotnisku i troszkę się naogladalem umiejętności naszych pilotów. Niestety sprzęt ten jest już zbyt stary. Do tego serwis i części trudno dostępne. Od 2017 roku były przynajmniej 3 wypadki. W 2018 zginął pilot z Malborka. Samoloty te dalej jednak latają nad naszym malborskim niebem.
Też nie mogę się doczekać. Już od lat nie byłam tak podekscytowana premierą jakiegoś filmu. Do tego coraz więcej głosów się pojawia, że film przebił oryginał
Dokładnie. Też czytałem o owacjach na stojąco na przedpremierze. Same pozytywne opinie. Już niedługo będzie można się przekonać osobiście w kinie.
Nie rozumiem dlaczego i na jakiej podstawie twierdzicie, że Tom pilotował w tym filmie F-18...? Nie ma takiej opcji, żeby jakikolwiek cywil dostał do ręki coś takiego. Nawet producent Jerry Bruckheimer powiedział, że US Navy nie wyraziła zgody na taki pomysł... https://eurasiantimes.com/tom-cruise-really-fly-us-navys-powerful-fighter-jet-in -top-gun/
Zdecydowanie przebił. Jestem po prostu zachwycona, jak dobrze im to wyszło. Idealny sequel. Hollywood powinno się uczyć od Cruise'a, że czasem naprawdę warto poczekać 30 lat i nakręcić drugą część, która nie tylko dorówna oryginałowi, co go po prostu wyprzedzi. Dawno się tak świetnie nie bawiłam w kinie
Ja dopiero w niedzielę jadę do kina. Aż przebieram nogami z niecierpliwosci. Jak na razie same mega pozytywne opinie słyszę od znajomych. Wczoraj odswiezylem sobie Top Gun z 1986 na DVD.
Świetnie, że odswieżyłeś, bo się przyda w trakcie seansu <3 :) jest bardzo dużo nawiązań do jedynki, więc bez problemu je wychwycisz :) ja miesiąc temu też sobie przypomniałam pierwszą część na wszelki wypadek ;)
Przygotowałem się na tą niedzielną ucztę kinową odświeżając pierwszy film. Pamiętałem go bardzo dobrze, ale odświeżenie dużo daje. To pierwszy film na DVD, który sobie kupiłem. Do tego jak kiedyś miałem magnetofon, to miałem kasetę z soundtraciem z Top Gun.
Ten film jest znacznie lepszy niż pierwszy Top Gun. Jedynka to takie mocne 6/10, żaden rodzynek.
W niedzielę obejrzałem i nic się nie zawiodłem. Przerósł moje oczekiwania. Naprawdę solidne kino. Ani chwili nudy. Świetne walki powietrzne i rewelacyjne ujęcia z kabiny pilota. Momentami miałem wrażenie, że siedzę w środku akcji. Do jedynki mam wielki sentyment. To pierwszy taki film o szkole kadetów sił powietrznych. Dla mnie ten z 86go to bardzo solidna 8. Do niedzieli uważałem Top Gun z 1986 za najlepszy film o walkach powietrznych, bo też były rewelacyjne sceny, jak na tamte lata, ale Maverick podniósł poprzeczkę - zasłużona 10.
Czekałam aż coś więcej napiszesz :) cieszę się, że Ci się tak bardzo podobało. Ja za 1,5 tyg idę jeszcze raz, bo chcę najpierw trochę ochłonąć, ale zgadzam się, że Maverick podniósł mocno poprzeczkę. Podobno Tom Cruise po zakończeniu zdjęć do Mission Impossible (bo chyba jeszcze nie skończyli, chociaż sama już nie wiem), ma rozpocząć przygotowywanie do wyruszenia w kosmos. Nie wiem, w jaki sposób mieliby to nakręcić, ani ile minut w filmie trwałych te sceny w kosmosie, ale facet jest totalnie szalony. Tak czy siak, NASA już przekonał ;p