Moim zdaniem całkiem niezły film, może nie wybitny i dialogi też niekiedy dziwne ale szybko się ogląda. No i aktor który gra Roya mega przystojny choćby dla niego warto obejrzeć :D Fajna chemia między nim a Viv. Druga część nieco gorsza aczkolwiek też można obejrzeć ;)