SPOILER
1. Dlaczego chłopiec został sobą po zabiciu potwora? Poświęcenie matki zniszczyło klątwę ?
2. O co chodzi z tym srebrnym nabojem na wojnie ?
Został sobą bo właśnie matka się poświęciła i przez nią przeszedł pocisk
Chodzi o to na początku jak i na końcu z tym srebrnym nabojem że właśnie jak pocisk przeszedł przez matkę to został w nim na lata i na tej wojnie to był on, bo zdejmują mu ten nieśmiertelnik i jest imię i nazwisko Edward Laurent, stąd wiadomo że to właśnie ten dzieciak po 25 czy 35 latach, jak trafił do tego szpitala to lekarz mówił że chyba 5 naboi, wyjął dwa w tym jeden złamany i trzecim który wyjął był właśnie ten srebrny który w nim utknął na lata, lekarz był zdziwiony skąd nagle taki pocisk
Tylko po co srebrny pocisk jeśli innego potwora wystarczyło nadziać na pale w dołku a potem odstrzelić zwykłym nabojem człowieka ze środka potwora? Srebrne pociski wykute z przeklętych zębów zdejmowały klątwę, sam stwór bał się tego srebra z daleka.
Czyli wystarczył srebrny nabój a poświęcenie matki było dla dramaturgii.
I teraz pytanie: Czy po wyjęciu naboju ponownie stanie się potworem? To wydaje się całkiem prawdopodobne...
Srebrny nabój po to by zdjąć klątwę i potwory dalej się nie odradzały po ugryzieniu, zwykłe zabicie bestii nie ściągało klątwy i "virus" czy co to tam było dalej się rozprzestrzeniało po ugryzieniu tworząc kolejne bestie