Jeśli jesteś fanem klasycznych horrorów i widziałeś już Dr. Jekyll And Mr. Hyde, Frankenstein, The Wolf Man, Invisible Man i masz ochotę na więcej, to jest to film zdecydowanie dla ciebie.
Atmosfera typowa dla tego rodzaju filmów, do tego szalony naukowiec, eksperyment, który się (niestety) udał, a jego skutki są nieodwracalne i prowadzą do zbrodni.
Bela Lugosi w charakteryzacji wygląda świetnie, choć przypomina mieszankę Spocka z oryginalnego Star Treka z Wolverinem z X-Menów, to w połączeniu ze sposobem w jaki chodzi pozwala uwierzyć, że może być wynikiem eksperymentu łączącego człowieka z małpą. Zresztą wygląda jak by twórcy Planet of the Apes z 1968 pożyczyli sobie sposób poruszania się małp z tego filmu.
Budżet tego filmu chyba nie był za duży, bo akcja dzieje się tylko w kilku lokalizacjach, głównie w laboratorium i w domu doktora, kumpla głównego bohatera. Po jakimś czasie może nużyć, jak bohaterowie biegają w kółko od jednego domu do drugiego.
Podsumowując, film arcydziełem nie jest, na tamte czasy pewnie też wielkiej furory nie zrobił, ale jak lubi się takie klimaty, to można obejrzeć, bez poczucia straconego czasu.