Terminator 3: Bunt maszyn
Terminator 3: Rise of the Machines
2003
- Podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- Multimedia
- Pozostałe
powrót do forum filmu Terminator 3: Bunt maszyn 
ocenił(a) film na 3 
ocenił(a) film na 2 ocenił(a) film na 2 ocenił(a) film na 3 ocenił(a) film na 2 ocenił(a) film na 3
Daję mu tylko trójeczkę za to że ta część jest parodią obu poprzednich terminatorów. Właściwie
taką niezamierzoną parodią. Dużo motywów jest tu ściągniętych z Terminatora 2 tylko że w
Terminatorze 2 te sceny wywoływały emocje i adrenalinę a w Terminatorze 3 te motywy zerżnięte
z dwójki nie wywoływały emocji tylko zażenowanie. Tak jest część trzecia wywołuje u widza spore
zażenowanie. Powiedzmy scena kiedy T-800 wychodzi z trumną i naparza w stronę policjantów i
znowu 0,0 zabitych - to takie nie potrzebne powielanie schematów. W tej części T-800 powinien
wybić wszystkich tych policjantów i zniszczyć ich wozy i to by było oryginalnie a tak wyszła kupa z
tego. Następna sprawa to kiedy T-X wychodzi z samochodu pod postacią narzeczonego Kate
idąc do niej zachowuje się sztucznie a zaraz potem robi największą głupotę czyli przemienia się
na jej oczach znowu w T-X. Powinna iść cały czas pod postacią kochanka Kate i coś gadać do
Kate a gdyby się zbliżyła na odpowiednią odległość do Kate to T-X miałaby większe szanse no to
by upić Kate Brewster no ale wtedy nie byłoby filmu :)
Następna sprawa to kiedy na T-X spadał ogromna ciężarówka to nic jej się nie stało ale pod
koniec filmu zdaje się helikopter ją przygniótł i został z niej sam Endo-Szkielet i to jest bardzo
dziwne, irytująca nieścisłość scenariusza. Następna sprawa to sprawa bunkra pod koniec filmu.
Dziwne bo nie widziałam tam w tym bunkrze żadnych zapasów jedzenia, wody czy ogrzewania.
Wentylacji też chyba nie było a jeśli była ta wentylacja to nie mogła ona pobierać powietrza z
zewnątrz gdyż będzie ono skażone. Więc tlen trzeba by było stworzyć z jakichś generatorów. Lub
stworzyć jakieś szklarnie z roślinami. A tam nic takiego nie było, oj coś mi się widzie że twórcy
tego gniota traktują widza jako osobę mało inteligentną.
W filmie bylo wyraznie powiedziane ze to schron przeciwatomowy, a wiec domyslam sie ze bez problemu mozna bylo w nim przetrwac udezenie nuklearne i skazone powietrze na zewnatrz
Skażenie radioaktywne sięga aż do1000 lat i to nie jakiś banał to potwierdzają naukowcy. Idąc dalej, ci ludzie w schronie muszą coś przecież jeść i pić, wyrzucać odpady. Rośliny produkujące tlen. Naukowcy śmieją się z tego filmu.
Powiedzmy, że mają agregatory prądotwórcze oraz te które produkują tlen i ogrzewanie a tego nie posiadał bunkier. Wiadomo że nie wyjdą na zewnątrz bo jest skażenie a ponadto na powierzchni są maszyny. John ze swoją dziewczyną muszą kopulować bo muszą przetrwać. A co z amunicją? amunicja się kończy. Dziecko trzeba wykarmić. Koniec amunicji. i dupa. To dziecko które im się urodzi musi przecież mieć partnera którego nie ma. Powiedzmy że potrafią klonować i mają super specjalistyczny sprzęt to jednak kopia od kopi jest coraz to gorszej jakości. Powiedzmy, że mają taki sprzęt ponadto trzeba posiadać sztolnie jak w grze Half - Life. Bunkry muszą być z żelbetonu z reaktorem atomowym. Walka z maszynami bronią konwencjonalną nic tu nie zdziała.
Moze napisze tak: wiadomo jak przezyc na marsie, sa plany budowy baz itd (problem oczywiscie jest tylko z dostaniem sie tam), a ty uwazasz ze w zwyklym przeciwatomowym bunkrze sie nie da?
No właśnie tak jest, polecam lekturę nijakiego Hoiamara von Ditfurtha tam obśmiewa te całe bunkry przeciw atomowe. Niestety nie pamiętam tytułu tej książki ale jak poszukasz to znajdziesz. Książki nie mam bo zaginęła, gość jest świetny, poczytaj jak znajdziesz.
A co moze wiedziec o bunkrach przeciwatomowych profesor psychiatrii i neurologii?? Troche watpliwy autorytet.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
