Pierwsza połowa filmu ciekawsza, bardziej pomysłowa. No nawet była seksowna laska z cyckami (ta, która bała się pająków). Były jakieś ciekawe sploty okoliczności po tych telefonach z horoskopem. Ale później już niestety oklepany schemat czyli opętanie przez diabła. Gość w sweterku z twarzą diabła, pffff... Durnowate....
więcejRobert Englund snuje historię ofermowatego Hoaxa, młodzika który poza podglądaniem starszego kuzyna i jego dziewczyny, głównie zajmuje się zwiewaniem przed dręczącymi go skinheadami. Pewnego dnia w jego ręce wpada ulotka z dziwnym numerem telefonu, po którego wybraniu można rzekomo poznać przyszłość i rozwiązać swoje...
więcejDebiut reżyserski Roberta "Freddy'ego" Englunda wypadł przeciętnie. Film ma co prawda to, co w horrorze powinno być musowo, czyli dobry, mroczny klimat, ale niestety niewiele ponadto. Historia w sumie od początku zapowiada się bardzo ciekawie, a B-klasowy klimat może się podobać. Dużo jest tu obskurnych, brudnych...
Z tego co widzę, opinie dotyczące "Telefonu do piekła" są raczej... mało entuzjastyczne. :)) Ja mam inne zdanie na jego temat. Wydaje mi się, że ten film ma kilka cech, które stawiają go na wysokim poziomie nie tylko w swoim gatunku (SPOJLER!: tzn. jako horror o wilkołakach), ale w kinie lat 80. w ogóle! Przede...
W gruncie rzeczy to typowy horror lat 80-tych posiadający wszelkie wady i zalety tamtejszych produkcji. Mamy tu dużo klimatu, interesujące postaci, które świetnie ilustrują tamta epokę i nawet trochę napięcia oraz humoru. Początek jest bardzo dobry, ale gdy Marty zostaje opętany jest już mniej ciekawie. Wtedy nad...
miałem o jakieś 15 lat mniej jak to widziałem na video u jakiegos kumpla. pamiętam tyle, że straszliwie mie się podobał, ale po jakimś czasie znów go obejrzałem i już mniejsze wywarł na mnie wrażenie... czyżby to nastrój chwili??... a może ludzie sie jednak zmieniaja...
zasypiałem w trakcje kilka razy i nie dałem rady koncówce bo jej nie pamietam
niby klimat jest ale ten ciemny obraz mnie znużył i przysypiałem kilka razy w trakcie seansu
minusem takze brak jakiejś dobrej akcji która mogła by mnie pobudzić brakowało tego
co do plusów rezyser to sam Robert Englund (Freddy...
Początek zapowiadał się nieźle, ale z czasem było coraz gorzej. Po przemianie Hoaxa było
nudnie, akcja ciągnęła się bardzo wolno i efekty były za bardzo wyszukane. Moja ocena to: 4.
Mordercze telefony już były we włoskim "Dial: Help", ale tu temat wymieszano jeszcze z motywem opętania przez demona. Oczywiście osoba opętana sama się w demona przemienia i zaczyna zabijać tych, którzy jej podpadli. Trochę za wolno się akcja rozwija, a sceny śmierci nie robią większego wrażenia. Można ten film...