Dzisiejsze horrory są beznadziejne. Fakt.

Ale jak słyszę, ze film jest klasykiem, bo jest stary, to mnie cholera bierze!
Uwielbiam stare filmy, bo mają klimat, owszem. Ale baardzo ciężko natrafić na naprawdę dobry stary horror. I żeby jeszcze straszył. A ten? Jest po prostu komiczny :/ i żenujący. i ma głupie sceny? Podaj choć jedną, która nie była głupia i straszyła?

Nowa wersja jest 100 razy lepsza od tej.

Jakiś plus? Niech ci będzie, stary klimat :P

Film jest klasykiem wtedy gdy jest oryginalny, nowatorski i przez co wytacza nurty w kinie gatunkowym, no i rzecz jasna jest dobry. TCM jest klasykiem i nic na to nie poradzisz. Nie wiem pod jakim kątem siedziałaś przed monitorem, oglądając ,,Teksańską..'' ale gdybyś miała chociaż podstawowe pojęcie o kinie, to nie pisała byś że ten film jest żenujący, ponieważ jest on świetną filmową robotą ( Zdjęcia, montaż, rytm...).
Piszesz że nowe horrory są beznadziejne i że starych dobrych też nie ma, to co Ty oglądasz? Masz chyba jakieś wywindowane w kosmos wymagania, albo nie masz gustu w ogóle.

Są stare dobre i złe. Są nowe dobre i złe. Problem?

Jesteś wykształconym filmoznawcą? Może profesjonalnym krytykiem filmowym? Nie? No cóż. Po prostu lubię filmy i mam takie samo prawo je oceniać jak ty, proszę Pana.

Marne próby obrazy mnie :)

A w ogóle, biegająca i krzycząca dziewczyna i potykająca się o własne nogi i znowu wstająca i krzycząca, wymachując przy tym rękami i wydzierając się wniebogłosy, wzbudza u ciebie takie emocje, że oceniasz film na 10... Taaak, dobrze, że chociaż ty masz pojęcie o kinie.

Nie, nie mam problemu, ale następnym razem zastanów się nad swoją wypowiedzią.

Nie nie mam dyplomu uczelni, ale to nie szkodzi, bo studia też wydają beztalencia. Czy jestem krytykiem? Nie, ale potrafię sformułować kilka obiektywnych zdań na temat filmu ( przypominam że oprócz krytyków są też recenzenci)

Biegająca i krzycząca dziewczyna Ci przeszkadza? To równie dobrze możesz spuścić w klozecie wszystkie shlashery jakie powstały do dzisiaj, z ,,Halloween'' i ,,Piątkami 13 tymi'' na czele.

Nie wszędzie biegające i krzyczące dziewczyny zachowują się tak durnie jak w Teksańskiej. Tyle w temacie.

Stać Ciebie, na rozwinięcie myśli?
Sally ucieka, i jest to złe, dla czego?

Ooooooo jeti !!!! TCM oryginał jest do dupy !!! Remake rulez !!!

Zapier*alałbym sprintem, nie marnując tlenu na krzyki. Tym bardziej, że w ciemności mógłbym się gdzieś przyczaić i nasłuchiwać odgłosu piły. Ten pościg za siostrą spaślaka na kółkach, był tak komiczny, że proszę siadać :) W tym filmie podobali mi się tylko dwaj bohaterowie. Fotograf z kozackim, futrzanym etui na fanty, i pan z zębami królika Bugsa. Ogólnie film jest prześmieszny :) 5/10

Sally zap!%^@la sprintem, ale morderca depcze jej po piętach. Nie widzisz tego?

I w czym te krzyki mają pomóc ? Jak wyżej,szkoda marnować na nie tlenu ;)

Na pewno każdy z was by zareagował w stu procentach racjonalnie i przeanalizował każde szczegóły łącznie z oszczędzaniem tlenu. Mówimy tu o sytuacji skrajnej, zagrożeniu życia i ucieczce zaraz po byciu świadkiem morderstwa. Jestem przekonany, że każdy z was byłby sprytniejszy i uciekł mordercy który depcze wam po piętach z piłą spalinową.

W niczym jej krzyki nie pomagały, po prostu była w kompletnym szoku i nie była w stanie racjonalnie myśleć. Dobrze, że pod wpływem takiego szoku potrafiła szybko biec. Rozumiem ,że Ty byś zachowała zimną krew, w końcu to tylko psychopata z piłą, nic wielkiego. Zdążyłabyś racjonalnie przemyśleć cała sprawę, zadzwonić do mamy i jeszcze fotkę na fb zrobić.

He ciekawy jestem jak byś się ty zachował kiedy by cię gonił dryblas z pił aż mechaniczną hmm? Dla mnie film był genialny i klimatyczny 9/10. I nie ma co go porównywać do gównianego rema'ku z 2003 .

Zgadzam się, klasyka gatunku.

Tez lubię horrory. Oglądałem wszystkie części co parę lat zaczynając chyba dziesięć lub więcej lat temu. Niestety dla mnie pierwsza cześć się zestarzała. Klasyka, zgadza się. Przyjemna rodzinka ;) Nie będę jak inni krytykował czasem irracjonalnych zachowań bohaterów, ponieważ człowiek będąc w takiej sytuacji w większości przypadków pewnie tak się zachowa. Mało kto zachowuje zimną krew. Moim zdaniem film najbardziej się zestarzał przez postęp technologiczny. Obecnie oglądamy bardzo dobre kopie oryginału na bardzo dobrym sprzęcie. Dlatego rekwizyty i charakteryzacja wyglądają sztucznie w dużej rozdzielczości, nawet śmiesznie. Na starszym sprzęcie tak nie było. Dlatego w końcu po tylu razach wystawiam 5.

Wracając do tego wpisu po latach widać jak bardzo autor minął się ze stanem faktycznym kina grozy niemal dekadę temu. Przy obecnym renesansie horroru autorskiego inspirowanego wlasnie 80's owymi korzeniami możemy nabrać perspektywy do produkcji z wczesnych lat 2000, które nie były o tyle gorsze co po prostu inne. Twórcy zachłyśnięci nowymi technologiami zarzucili powolne budowanie napięcia na rzecz straszenia rodem z trzęsącej kamery z found footage oraz nawału jumpscare'ow w połączeniu z soczystym, często niesmacznym gore.

To był po prostu wyznacznik tamtych czasów. Fakt często nie postarzał się za dobrze, jednak mam wrażenie, że za kolejne 10 lat zaczniemy wracać do tych produkcji z sentymentem

10/10 tylko dlatego, że to klasyk? Urocze jak niektórzy próbują sobie wmawiać że coś jest dobre tylko dlatego że jest stare. Ten film to jeden wieki GNIOT. Sceny są żenujące, denerwujące i z horrorem nie ma to nic wspólnego. A argumenty typu „jak na tamte czasy…” nikogo nie interesują, bo my nie jesteśmy „w tamtych czasach”.