Bardzo dobry film, choć głównie ze względu na fabułę, a ta jest oparta na powieści Muhammada Knighta, więc trudno mi oceniać film bez znajomości książki.
mi się ten film spodobał też dlatego, że pokazano tam prawdziwą miłość do islamskiego punku, nic udawanego, pierwszy raz spotyka mnie coś takiego, zawsze kiedy oglądam filmy, które mają być poświęcone jakiejś idei tak naprawdę są tylko komercyjnymi sieczkami. dajmy na to polski film "wszystko co kocham". moim zdaniem gnioty i usilne przedstawienie punku w świetle tamtych czasów