Pierwsza propozycja w Dwudaniowym Obiedzie klasy Z z okazji 1 maja. Za twórczością Verne'a przepadałem w dzieciństwie, doczekała się ona już niezliczonej ilości ekranizacji, a teraz mamy okazję zapoznać się z niskobudżetową wersją przeniesienia na ekran dzieła pisarza z 1874r. Zainteresowanych i cierpiących na nadmiar wolnego czasu podczas majówki zapraszam do wspólnego seansu z komentowaniem. Czy będzie to coś tak złego na miarę "Siedmiu przygód Sindbada" i czy z książką będzie miało wspólny tylko tytuł? Przekonamy się niebawem. Emisja już jutro, 01.05 o 14:30 na antenie Tv4 (powtórka w piątek, 02.05 o 15:30 na Tv6).
Następnie o 16:30 emitowany będzie film "100 stopni poniżej zera".
no wlasnie, sek w tym, ze ciezko powiedziec xD moze sa na pomoscie pomiedzy terazniejszoscia a przyszloscia, skoro sa z 2012 xD nie wiadomo, w jakim czasie tkwi sobie radosnie wysepka w sumie xD
Wyspa jest poza czasem i ściąga ludzi z różnych okresów. Jak w "Zapomnianym lądzie" z tyranozaurem i ubotem.
Albo te kobiety są maszynami Nemo który wszczepił im wspomnienia ze są z przyszłości.
Albo z innej alternatywnej rzeczywistości która jest bardziej cywilizowana o parę lat. XD
Też ale było już parę takich filmów.
Nie wiem czy nie było w ''zombie z Berkeley''. Było też w ''Ostrzeżenia'' i ''Krwawy łan'' ( Krwawy nie było kosmity ale człowiek ).
Jeap, wszystkie filmy słabe XD
Yyyy właśnie do mnie dotarło....
skoro biały i czarny to nie kolory to dlaczego murzyna nazywano się kolorowy?
-Kraken noooo plis
-Jestem lewiatanem ********** !!! >:(
-Lewiatan NOOOOOOO
-hehehe tak naprawdę jestem Cthulhu hehe
-...